PiS zbulwersowane opóźnieniem rewitalizacji linii kolejowej do Złotoryi

Sejmik Województwa Dolnośląskiego przyjmuje apel do Rządu Rzeczypospolitej Polskiej o pilne podjęcie działań mających na celu doprowadzenie do terminowej realizacji zadania inwestycyjnego pn.: ,,Rewitalizacja linii kolejowej nr 284 Legnica – Złotoryja – Jerzmanic Zdrój” – to uchwały, którą na czwartkowej sesji sejmiku dolnośląskiego chcą przeforsować radni Prawa i Sprawiedliwości.

Apel do rządu w sprawie linii kolejowej to inicjatywa szefa klubu radnych PiS w sejmiku, Piotra Karwana. O co chodzi? O dwuletni poślizg rewitalizacji linii kolejowej nr 284.

Umowę ws. realizacji tej inwestycji Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego i PKP Polskie Linie Kolejowe podpisały w marcu 2023 roku. Kilka miesięcy później spółka PKP PLK zawarła umowę z wykonawcą rewitalizacji.

Prace miały zostać zakończone do grudnia 2026 r. Niestety, już wiadomo, iż termin ten jest nieaktualny. PKP PLK poinformowały niedawno, iż pociągiem z Legnicy do Złotoryi pojedziemy najwcześniej w grudniu 2028 r. Dwuletni poślizg spowodowany jest problemami technicznymi, konkretnie „kolizją z siecią LPN”.

Zrewitalizowaną linię nr 284 Legnica – Złotoryja – Jerzmanice-Zdrój obsługiwać będą Koleje Dolnośląskie. Ich pociągi pojadą tam z prędkością do 120 km/h. Dla sprawnych przejazdów na ponad 24 km szlaku wymieniony będzie tor i zmodernizowana sieć trakcyjna. Szacuje się, iż pociągi Kolei Dolnośląskich ze Złotoryi do Wrocławia dojadą w czasie 1 godz. 10 min.

W ramach inwestycji powstanie nowy przystanek kolejowy, Legnica Zachodnia. Do generalnego remontu swojego dworca szykuje się z kolei Złotoryja.