

Radni Prawa i Sprawiedliwości z Opolszczyzny sprzeciwiają się działalności Donalda Tuska i Rafała Trzaskowskiego w zakresie rolnictwa i wprowadzania inicjatyw klimatycznych sugerowanych przez Unię Europejską. Zdaniem radnych działania te są szkodliwe.
– My dzisiaj nie możemy pozwolić na to, aby tak skrajni lewicowi politycy jak Rafał Trzaskowi dostali się na urząd prezydenta Polski. Mamy do czynienia dzisiaj z kandydatem, który próbuje wepchnąć do Polski ideologię ekologizmu. Człowieka, który wspiera organizację C40, która chce zakazać jedzenia mięsa, chce zakazać jedzenia nabiału, ograniczyć nasze prawa do kupowania nowych ubrań, chce ograniczyć państwa prawo do latania na wakacje. Jest to dla nas nie do przyjęcia. Uderza to w rolnictwo – serce polskiej gospodarki, bezpieczeństwo żywnościowe – mówił w Opolu Fabian Pszon, radny miejski z Kędzierzyna-Koźla z klubu Prawa i Sprawiedliwości.
– Ta szkodliwa ideologia to jest również Zielony Ład. I tak naprawdę rządowi Donalda Tuska chodzi tylko o to, żeby domknął się ten system. Bo o ile prezydentem zostanie Rafał Trzaskowski, to on będzie w ciemno podpisywał wszystkie szkodliwe ustawy, które wyjdą z tego rządu – mówi Konrad Gęsiarz, radny powiatu namysłowskiego.
– Jednocześnie rząd Donalda Tuska wprowadza nową ustawę wiatrakową, która pozwala na stawianie farm wiatrowych w odległości choćby 500 metrów od zabudowań. I tylko Karol Nawrocki jest dziś gwarantem tego, iż tego typu rzeczy w perspektywie nas nie będą czekać, bo my powinniśmy dbać o interesy naszych mieszkańców, a nie o interesy niemieckich firm – dodaje Justyna Zielińska, radna miejska w Głubczycach z Klubu Prawa i Sprawiedliwości.
Radni zapewniają jednocześnie, iż stoją murem za rolnikami i zgadzają się z ich postulatami dotyczącymi chociażby Zielonego Ładu.
autor: MGP