PiS w amoku, bo Donald Tusk… zjadł zupę. Kuriozalne wpisy Bochenka i spółki, internauci kpią. „Kto kupuje te brednie?”

2 dni temu
Politycy PiS ochoczo wykorzystują sytuację powodziową, by uderzyć w Donalda Tuska i jego rząd. Rafał Bochenek oburzył się, iż premier… je zupę. Tusk je zupę, PiS w amoku Sytuacja powodziowa w południowej Polsce jest trudna. Kolejne miejscowości walczą z żywiołem, fala kulminacyjna na Odrze zmierza do Wrocławia. Na miejscu jest premier Donald Tusk. Tymczasem PiS wyczuło „polityczne złoto”. Ruszyły ataki na rząd, które przybierają czasem kuriozalną formę. Rafał Bochenek, rzecznik partii z Nowogrodzkiej, jest oburzony, iż Tusk… je zupę szczawiową. Poszło o zdjęcie, które pojawiło się na Instagramie premiera. Widać na nim, jak szef rządu je zupę, którą – jak czytamy w podpisie – dostał od żony i przywiózł ze w słoiku. I na prawicy oburzenie! Jak można jeść zupę szczawiową podczas powodzi?! – Nie możliwe, żeby premier kraju gdzie ludzie wymarznięci, przemoknięci walczą o swoje zdrowie, życie i dobytek wrzucał do mediów zdjęcie z wypasionego pokoju, jak wygodnie je ciepłą, szczawiową zupę… Myślicie, iż to taki najgorszy w swojej odmianie cynizm, czy wyrachowanie? – napisał Bochenek na platformie X (pisownia oryginalna). Swoją drogą, to samo pytanie może zadać sobie sam pan rzecznik i jego koledzy z partii. Nie możliwe, żeby premier kraju gdzie ludzie wymarznięci, przemoknięci walczą o swoje
Idź do oryginalnego materiału