W PiS coraz więcej osób z kierownictwa partii przekonuje Jarosława Kaczyńskiego, by z prezentacją kandydata na prezydenta poczekać choćby do grudnia. Partia zleciła nowe badania, tym razem ilościowe i czeka na ich wyniki. - Ogłosimy kandydata, jak będziemy gotowi, data 11 listopada nie jest dla nas jakoś bardzo wiążąca - przyznaje w rozmowie z Interią rzecznik PiS Rafał Bochenek.