
Karol Nawrocki wygrywając o włos z Rafałem Trzskowskim tchnął wiatr w żagle Prawa i Sprawiedliwości. Podmuch był na tyle duży, iż w przestrzeni koalicji rządzącej zrobił podciśnienie, które zatrzęsło rządzącymi. By uspokoić niepewność i „ruszyć do przodu”, premier Donald Tusk zapowiedział wniosek o wotum zaufania dla swojego rządu. Arytmetycznie koalicja 15 października ma bezpieczną większość i nikt z koalicjantów głośno nie odmawia poparcia. Rządzący obiecują przetasowania i spodziewają się wygrania. O porażce, która byłaby trzęsieniem ziemi, na razie nikt głośno nie mówi.