PiS i Konfederacja mają cwany plan. Andrzej Duda za Donalda Tuska?! „Nie możemy ich obrazić”

2 dni temu
PiS i Konfederacja przesadnie się nie atakują. Powód? Już szykują się do przejęcia władzy, w czym miałaby pomóc premier… Andrzej Duda. Uzależnienie od siebie Konfederacja i Sławomir Mentzen już od jakiegoś czasu nie krzyczą o „wywracaniu stolika”. Narracja wobec PiS się zmieniła. I choć trudno już teraz mówić o jakiejś nici porozumienia, to można odnieść wrażenie, iż prawicowe partie traktują się neutralnie. Powód? Nowy układ polityczny, który już po wyborach prezydenckich może wejść w życie. PiS liczy na Karola Nawrockiego, ale wie, iż prawdopodobnie się przeliczy. Konfederacja wierzy w Sławomira Mentzena, drugą turę, a może i coś więcej. Jedni i drudzy doskonale wiedzą jednak, iż w przypadku dogrywki i starcia z Rafałem Trzaskowskim potrzebne będą głosy pokonanych. – Potrzebujemy jego wyborców, nie możemy ich obrazić – zdradza informator „Newsweeka” ze środowiska PiS. Podobnie działa to w drugą stronę, bo Mentzen bez głosów PiS w ewentualnej konfrontacji z Trzaskowskim wypadnie gorzej, niż podczas przyrządzania jajecznicy. – Wyborcy, którzy przenieśli sympatie z kandydata PiS na kandydata Konfederacji, mogliby się zniechęcić i nie iść w ogóle do wyborów – przytomnie stwierdzają politycy Konfederacji cytowani przez „Newsweek”. Ja wiem, iż to całe robienie jajecznicy w Kanale Zero to jedno wielkie ocieplanie wizerunku Mentzena, ale
Idź do oryginalnego materiału