Smog w Piotrkowie Trybunalskim pojawia się głównie w okresie grzewczym. Wówczas mieszkańcy otrzymują ostrzeżenia o przekroczeniu poziomu pyłów zawieszonych, a wiele osób rezygnuje z wieczornych spacerów ze względu na nieprzyjemny, ostry zapach. Jak się okazuje, z roku na rok problem się pogłębia. Właśnie nad tą sprawą pochylili się radni podczas sesji rady miasta, 27 sierpnia.
„Stan powietrza pogarsza się z roku na rok”
Smog jest niebezpieczny dla zdrowia, a zawieszone w powietrzu pyły PM10 i PM2.5 mogą być groźne dla osób z alergiami czy chorobami układu krążenia. W naszym mieście najczęściej w obszarze ryzyka znajduje się centrum, czyli obszar zwartej zabudowy. Do magistratu wpłynął projekt uchwały w sprawie zobowiązania prezydenta do podjęcia działań, dzięki którym jakość powietrza w Piotrkowie się poprawi. Jak podkreśliła przedstawicielka wnioskodawców Ewa Cłapa, chodzi o położenie nacisku na działania edukacyjne oraz wspieranie wymiany nieekologicznych źródeł ciepła.
- Inicjatywa uchwałodawcza wynika z tego, iż pomimo licznych starań na terenie miasta w celu likwidacji kopciuchów, przez cały czas stan powietrza się pogarsza z roku na rok – mówi Ewa Cłapa ze Stowarzyszenia 21.
W projekcie znalazły się takie działania jak prowadzenie: aktywnej polityki informacyjnej w zakresie wymiany nieekologicznych źródeł ciepła, edukacji ekologicznej, a także wsparcie finansowe i organizacyjne mieszkańców w wymianie nieekologicznych źródeł ciepła i ograniczenie tzw. emisji wtórnej.
- Analizując wyniki pomiarów stacji wojewódzkiej doszliśmy do takiego bardzo smutnego wyniku, a mianowicie – rok 2023 w stosunku do roku 2024 nastąpiło znaczące pogorszenie jakości powietrza, gdyż w 2023 r. mieliśmy 50 dni przekroczenia pyłem PM2,5, natomiast w kolejnym roku było to 70 dni – informuje Ewa Cłapa.
Co wg wnioskodawców wpłynęło na pogorszenie jakości powietrza w mieście? To m.in. likwidacja strefy przewietrzania czy niska świadomość społeczna w zakresie problematyki jakości powietrza.
- Zlikwidowano strefę przewietrzania miasta około roku 2011, a zabudowa w mieście zagęszcza się znacząco. Stąd proponujemy opracowanie precyzyjnego planu działań w kierunku ograniczenia niskiej emisji i poprawy jakości powietrza. Ma to na celu zarówno wzrost atrakcyjności miasta, sprawienie by było przyjazne dla mieszkańców, miastem czystym, w którym mieszkańcy nie będą tak chorować, a przypomnijmy, iż smog wpływa na nasze zdrowie i powoduje zawały serca, choroby układu krążenia, a związki zawarte w pyle są mutagenne i powodują nowotwory – dodaje Ewa Cłapa.
Według danych przekazanych przez Główny Inspektorat Ochrony Środowiska, do osób szczególnie narażonych na negatywne działanie pyłu są osoby cierpiące z powodu przewlekłych chorób sercowo-naczyniowych czy też układu oddechowego, np. borykające się z astmą. Do wrażliwej grupy ludności można zaliczyć także osoby starsze, kobiety w ciąży, dzieci czy chorych na nowotwory. Czy piotrkowianie mogą spodziewać się zmian w kwestii jakości powietrza?
Jaka decyzja?
Podczas sesji przedstawiciele odpowiednich referatów poinformowali o dotychczasowych działaniach urzędu w sprawie jakości powietrza w Piotrkowie.
- Referat Ochrony Środowiska i Rolnictwa realizuje zadania, które są opisane w projekcie uchwały. Prowadzimy działania edukacyjne, wspieramy szkoły poprzez fundowanie nagród w konkursach ekologicznych o poprawie jakości powietrza. Prowadzimy zgodnie z porozumieniem spotkania z mieszkańcami, realizujemy również inne projekty, np. OZE, Ciepłe Mieszkanie, więc jak najbardziej przyczyniamy się do poprawy jakości powietrza w naszym mieście – powiedziała Elżbieta Mościńska, kierownik Referatu Ochrony Środowiska i Rolnictwa.
Głos w sprawie zabrał także radny Piotr Gajda. Według rajcy problem jest realny, a za przykład podał osiedle Armii Krajowej.
- Zdarza się na osiedlu Armii Krajowej, iż ludzie zgłaszają i sam tego doświadczam, potworny fetor opalanych kabli. Ludzie, którzy wskazują, iż rejon ulicy Roosevelta, Towarowa coś się dzieje. W piątki, soboty, czy z soboty na niedziele jakieś dziwne ogniska się w nocy pojawiają. Prosiłbym, żeby służby miejskie się tym zajęły, bo to poważna sprawa – powiedział radny Piotr Gajda.
Z kolei radna Agnieszka Chojnacka zwróciła uwagę na częstą nieefektywność programów dopłat ze względu na warunki, które dyskwalifikują wielu chętnych.
- Mamy program „Czyste powietrze”, OZE, „Ciepłe Mieszkanie”, tylko to są takie programy, które mają uspokoić nasze sumienie. Program „Ciepłe Mieszkanie” funkcjonuje na dobrą sprawę na papierze, a to dlatego, iż ten program zakłada, iż mogą przystąpić do niego mieszkania, które znajdują się we wspólnocie, która liczy maksymalnie do 6 mieszkań. Proszę znaleźć w Piotrkowie Trybunalskim taką wspólnotę. Poza tym, żeby właściciel mieszkania mógł przystąpić do tego programu i pozyskać środki np. na wymianę stolarki drzwiowej, okiennej musi mieć źródło ogrzewania w mieszkaniu, a większość mieszkań mamy podłączonych do sieci ciepłowniczej, miejskiej – mówiła radna Agnieszka Chojnacka.
Radna wskazała także, iż podobnie jest w przypadku programu „Czyste powietrze”. Jak się okazuje, w zasobie miejskim jest około 2660 źródeł ciepła, z czego nieefektywnych jest 675. Takie dane przekazała Barbara Król, kierownik Referatu Gospodarki Komunalnej. Jak dodała Elżbieta Mościńska, od 2021 roku mieszkańcy złożyli 1350 wniosków o zawarcie umowy z Wojewódzkim Funduszem Ochrony Środowiska na wymianę źródeł ciepła.
Ostatecznie, 17 radnych głosowało „za”, a jedna osoba się wstrzymała – projekt uzyskał akceptację radny miasta. W ciągu trzech miesięcy od wejścia uchwały w życie ma pojawić się sprawozdanie z podjętych przez urząd działań.