– Kolejny raz Urząd Marszałkowski bierze udział w akcji oddawania krwi. Kolejny raz na parkingu mamy mobilny punkt oddawania krwi. Zachęcam do oddawania. To jest naprawdę bardzo słuszna inicjatywa. Sam bym oddał, gdybym mógł, ale niestety za często wyjeżdżam, ale naprawdę wszystkich was zachęcam. Oddawajcie krew, pomagajcie innym – powiedział wicemarszałek województwa dolnośląskiego Michał Rado.
– Aktualnie te stany krwi są dosyć niskie. Większości grup brakuje, więc zachęcamy serdecznie do brania udziału zarówno w akcjach wyjazdowych, jak i w centrum. Żeby oddać krew danego dnia, trzeba wypić minimum litr płynów i też zwrócić uwagę na to nawodnienie dzień wcześniej. Ważne, żeby w dniu oddania zjeść lekkostrawny posiłek i żeby ten odstęp między donacją a ostatnią posiłkiem wynosił maksymalnie dwie godziny. jeżeli chodzi o to, kto może zostać dawcą, to oczywiście dawca musi być w dobrym stanie zdrowia, ale też nie wszystkie choroby przewlekłe przekreślają zostanie dawcą. Informacje można znaleźć na stronie naszego centrum, ewentualnie można też skontaktować się mailowo bądź telefonicznie – powiedziała Anna Zdebska, lekarz z RCKiK.
Emocje, być może lekki stres, a potem satysfakcja. Niektórzy oddawali krew po raz pierwszy.
– Ogromne szczęście. Wcześniej nie mogłam oddawać. Próbowałam, ale byłam zdyskwalifikowana, ale z racji na to, iż teraz się zmieniły przepisy, to więcej osób może oddawać, mimo jakichś tam wcześniejszych dolegliwości, więc jestem zadowolona. Tutaj z mojego wydziału informatyki też jest trzech kolegów, więc wspierają mnie – dodała Zuzanna Marszałek, urzędniczka, która pierwszy raz oddała krew.
Akcje wyjazdowe wzbudzają zainteresowanie, niektórzy krwiodawcy zrzeszają się też w klubach, by regularnie dzielić się darem życia.
– Misją ogólnie klubów honorowych dawców krwi jest organizowanie zbiórek krwi i popularyzowanie, propagowanie tej idei bezinteresowności daru krwi. Wielu uczonych żyje dzisiaj na świecie, a nikt jeszcze nie wymyślił tego zamiennika właśnie dla krwi. Krew jest tylko i wyłącznie w drugim człowieku i bardzo ważne jest, żebyśmy my, jako klub, się zbierali i wspólnie tę krew oddawali. Nasz klub istnieje od 2020 roku i mogę się pochwalić, iż oddaliśmy już ponad 500 litrów, co uratowało ponad 3,5 tysiąca żyć. Im więcej ludzi, tym lepiej. Jedna donacja może uratować trzy życia, więc zobaczmy, jaki jest w nas potencjał. (Gorąco zachęcam do tego, żeby odpowiadać na te apele do oddawania krwi, ponieważ ludzie dzisiaj są bardzo obojętni na los drugiego człowieka i dopiero jak dotknie ich osobiście, w rodzinie, w sąsiedztwie, u znajomych tragedia, kiedy rzeczywiście ktoś zachoruje i ta krew będzie potrzebna, to sprawia, iż oni się na to decydują. Konsekwencją tego jest to, iż oni patrzą, iż to rzeczywiście jest bezbolesne i później tę krew chodzą i regularnie oddają. To jest taki, można powiedzieć, iż plus w tym całym nieszczęściu, iż najwięcej jest tych krwiodawców właśnie w ten sposób pozyskiwanych – tłumaczy Emil Sozański, prezes Klubu Honorowych Dawców Krwi PCK przy Urzędzie Gminy w Długołęce.
By oddać krew, można zgłosić się do Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa we Wrocławiu, oddziałów terenowych lub sprawdzić kalendarz akcji wyjazdowych.