10 kwietnia 2010 roku – dzień, który na chwilę połączył Polaków. Dzień, który przyniósł ciszę, łzy i solidarność. A potem? Potem rozpoczęła się epopeja – nie żałoby, ale polityki. Tragedia, która pochłonęła 96 osób, została zawłaszczona. Zamiast pamięci – mit. Zamiast refleksji – miesięcznice. Zamiast wspólnoty – wojna plemienna. I dziś, w piętnastą rocznicę katastrofy...
- Strona główna
- Smoleńsk
- Piętnaście lat podziału
Powiązane
BESTIALSKIE ZABÓJSTWA KSIĘŻY W 1989 AD
2 dni temu
Donaldzie sam się prosiłeś!
3 dni temu
Marcin Bogdan: Reszty nie trzeba
5 dni temu
Polecane
Putin przedstawił warunek zakończenia wojny. Trump milczy
1 godzina temu