Pierwsze pisklęta sokoła już się wykluły! Zobaczcie te nagrania!

Ta smutna historia może mieć dobre zakończenie. Trzy jaja sokoła wędrownego, w Polsce objętego ścisłą ochroną gatunkową, trafiły pod opiekę leśniczego z Nadleśnictwa Garwolin. jeżeli wszystko się uda, po wykluciu sokoły zostaną odchowane i podłożone do gniazd dzikich sokołów wędrownych. Pierwsze dwa pisklęta już się wykluły! 15 kwietnia około południa z gniazda na kominie elektrociepłowni Wrotków w Lublinie wyleciała samica sokoła wędrownego "Wrotka". Samica opuściła wysiadywane jaja i niestety zaginęła bez śladu. Jaja wysiadywał w tym czasie samiec, niestety, mimo iż termin klucia się piskląt był tuż tuż, samiec sam nie miałby szans na jednoczesną inkubację jaj, karmienie młodych i polowanie. Specjaliści ze Stowarzyszenia Na Rzecz Dzikich Zwierząt "Sokół" podjęli więc decyzję o zabraniu jaj i sztucznej ich inkubacji.
W środę, około godziny 8:00 jaja zostały zabrane, co oznacza, iż samiec samotnie inkubował je ponad 40 godzin! Cztery lubelskie jajka trafiły już do inkubatora do leśniczego Jarosława Przydacza z Nadleśnictwa Garwolin, który jest doświadczonym sokolnikiem. Po prześwietleniu jaj okazało się, iż jedno z nich było niezalężone, a w pozostałych trzech pisklęta właśnie zaczynają się kluć. jeżeli wszystko się uda, po wykluciu sokoły zostaną odchowane i podłożone do gniazd