"Pie*** się, Elonie Musku". Wulgarne słowa żony prezydenta

3 godzin temu
Zdjęcie: fot. Shutterstock


Podczas inauguracyjnego spotkania poprzedzającego szczyt G20 żona prezydenta jednego z dużych państw ostro wypowiedziała się na temat Elona Muska. Jej słowa, które skierowała bezpośrednio do miliardera, wywołały kontrowersje wśród uczestników wydarzenia.


Brazylia przewodniczy szczytowi G20 w dniach 18–19 listopada. Tematy przewodnie brazylijskiej prezydencji to walka z wykluczeniem społecznym, głodem i biedą, wspieranie zrównoważonego rozwoju, transformacja energetyczna oraz reforma systemu globalnego zarządzania. Przyjęto hasło: "Budowanie sprawiedliwego świata i zrównoważonej planety".

Mocne słowa pierwszej damy

Janja Lula da Silva, pierwsza dama Brazylii, przemawiała na inauguracji w Rio de Janeiro, koncentrując się na regulacji mediów społecznościowych i walce z dezinformacją. Podczas jej wystąpienia niespodziewanie rozległ się dźwięk syreny okrętowej. W odpowiedzi Brazylijka odniosła się do właściciela serwisu X: – Myślę, iż to Elon Musk. Nie boję się ciebie, pie*** się, Elonie Musku.

Te słowa spotkały się z aplauzem publiczności, ale nie pozostały bez odpowiedzi. Elon Musk niedługo skomentował sytuację na swojej platformie: "Przegrają następne wybory".

Spór między Brazylią a Muskiem

Konflikt między brazylijskimi władzami a właścicielem serwisu X trwa od miesięcy. Sąd Najwyższy Brazylii nakazał tymczasową blokadę platformy na terenie kraju z powodu nieprzestrzegania regulacji dotyczących oficjalnego przedstawicielstwa oraz innych wytycznych. Dostęp został przywrócony na początku października po zapłaceniu przez Muska grzywny i wprowadzeniu wymaganych zmian.

Musk w ogniu krytyki

Elon Musk często staje w centrum międzynarodowych kontrowersji. Niedawno kpił z oświadczenia prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego dotyczącego niepodległości Ukrainy i braku zgody na narzucone negocjacje. "Jego poczucie humoru jest niesamowite" – napisał Musk, co wywołało oburzenie części społeczności międzynarodowej.

Szczyt G20 stał się kolejną areną, na której miliarder mierzy się z krytyką za swoje działania i komentarze.

Idź do oryginalnego materiału