Panika w PiS. A myśleli iż to tylko żarty!

1 miesiąc temu

Na Nowogrodzkiej panuje prawdziwa panika. Ważą się bowiem losy subwencji dla PiS. Dziś Państwowa Komisja Wyborcza podejmie decyzję w tej sprawie.



Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Nic więc dziwnego, iż politycy od Kaczyńskiego nie wiedzą co zrobić. I albo się odgrażają, albo proszą, by PKW jednak przymknęła oko na nieprawidłowości w kampanii wyborczej PiS.

– To jest nierówne traktowanie partii politycznych i to samo w sobie jest złamaniem prawa. A o ile do tego dodamy fakt, iż mimo pozytywnego orzeczenia biegłego rewidenta, mimo pozytywnej opinii Krajowego Biura Wyborczego, wciąż stawiane są nam zarzuty, to w tym wszystkim chodzi o to, żeby w Polsce skończyła się demokracja, żeby rządzący mogli utrzymać swą władzę nie poprzez kartę wyborczą, tylko poprzez właśnie zdominowanie polskiej sceny politycznej – perorował dziś Mariusz Błaszczak.

– Aby była demokracja, to oprócz rządzących musi być opozycja. Uderzenie w Prawo i Sprawiedliwość ma na celu zniszczenie opozycji w naszym kraju. Będziemy domagać się zadośćuczynienia, jeżeli sprawozdanie PiS zostanie odrzucone – dodał.

Ech, mógłby się już zdecydować. Bo tak to do końca nie wiadomo, co chce zrobić.

Idź do oryginalnego materiału