Ostateczny koniec Nawrockiego [VIDEO]

8 godzin temu
Zdjęcie: Nawrocki


Karol Nawrocki, kandydat PiS na prezydenta, znalazł się w centrum afery mieszkaniowej, która poważnie zaszkodziła jego kampanii.
Początkowo w debacie „Super Expressu” stwierdził, iż ma jedno mieszkanie, reprezentując „zwykłych Polaków”. Ustalenia Onetu wykazały jednak, iż wraz z żoną posiada dwa mieszkania w Gdańsku: trzypokojowe (57 m²) i kawalerkę (30 m²), przejętą od 80-letniego Jerzego Ż. w zamian za rzekomą opiekę. Później ujawniono trzecie mieszkanie – współwłasność z siostrą (również 57 m²), zapisaną w testamencie matki.
Sprawa kawalerki budzi największe kontrowersje. Nawrocki miał pomagać Jerzemu Ż., ale senior trafił do domu opieki, a jego utrzymanie finansuje miasto Gdańsk, co podważa deklaracje kandydata. Oświadczenie majątkowe z 2021 i 2025 roku potwierdziło posiadanie trzech nieruchomości, co wywołało zarzuty o kłamstwo i manipulację. Nawrocki, próbując ratować wizerunek, zapowiedział przekazanie kawalerki na cele charytatywne, z zachowaniem prawa Jerzego Ż. do użytkowania jej do śmierci.
Afera ujawniła sprzeczności w narracji Nawrockiego, co skrytykowali politycy, m.in. Bronisław Komorowski, wskazując na utratę zaufania wyborców. Dla wielu sprawa ta oznacza ostateczny cios dla jego kandydatury, szczególnie tuż przed wyborami prezydenckimi w 2025 roku.

Idź do oryginalnego materiału