Przeciążone sieci energetyczne to problem, który spotyka coraz więcej państw. Aby sobie z nim radzić operatorzy wprowadzają rekompensatę finansową za wyłączenie instalacji w godzinach szczytu. Czy taki pomysł spodoba się prosumentom?
Wyłączysz fotowoltaikę, dostaniesz pieniądze
Coraz więcej państw walczy z problemami wynikającymi z nadprodukcji energii elektrycznej. Rozwiązaniem tego problemu może być tymczasowe wyłączanie paneli w godzinach szczytu. W Holandii właściciele fotowoltaiki, którzy zdecydują się na dołączenie do tej inicjatywy dostaną rekompensatę finansową.
Pomysłodawcą programu jest firma Eneco, która we współpracy z operatorem sieci Stedin zachęca właścicieli instalacji do sterowania produkcją prądu z fotowoltaiki. Osoby, które zdecydują się na wyłączne swojej instalacji dostaną od 40 do 70 centów za każdą kilowatogodzinę.
Proponowane dopłaty do tylko chwilowe rozwiązanie problemu. Aby zapobiec przeciążeniom sieci konieczna jest jej modernizacja. Według danych Komisji Europejskiej do 2030 roku może ona pochłonąć choćby 584 miliardy euro.
Czy takie rozwiązanie zostanie wprowadzone w Polsce?
Podobny pomysł pojawił się również w Polsce. W 2023 roku PSE wydały polecenie zaniżenia ilości energii w instalacjach przyłączonych do krajowego systemu elektroenergetycznego. Oznacza to konieczność wyłączania paneli w okresach, w których pobór energii jest ograniczony, czyli np. w weekendy. Obowiązek ten do tej pory objął jedynie przedsiębiorców, którzy dostają rekompensatę od operatorów za przerwy w działaniu fotowoltaiki.
– Do takich sytuacji dochodzi, gdy jednocześnie występuje stosunkowo niskie zapotrzebowanie na energię oraz są dobre warunki dla pracy odnawialnych źródeł energii (wysoka wietrzność i duże nasłonecznienie) – informują PSE.
W sytuacji, w której PSE odnotowują nadmiar energii elektrycznej, pierwszym krokiem jest wykorzystanie elektrowni szczytowo-pompowych, które pracują na podobnej zasadzie jak wielkoskalowe magazyny energii. W następnej kolejności wyłączone zostają elektrownie gazowe i węglowe, a gdy ta opcja okazuje się niewystarczająca dochodzi do odłączenia od sieci większych farm fotowoltaicznych. Do pierwszych takich sytuacji doszło w marcu 2024 roku, gdy operator redukował energię z paneli słonecznych o 11-12 (o 1201 MW), 12-13 (1877 MW) oraz 13-14 (1711) MW.
Źródło: biznes.wprost.pl, pse.pl, portalsamorzadowy.pl
Fot. Canva