Ograniczenie na dojeździe do bocznicy. „Wreszcie jakiś progres”

gniezno24.com 1 miesiąc temu

Mieszkańcom domów wielorodzinnych, stojących u zbiegu ul. Chrobrego i Pocztowej, udało się osiągnąć postęp w ograniczeniu ciężkich transportów jeżdżących koło ich mieszkań.

Wracamy do tematu bocznicy towarowej, zlokalizowanej na końcu ul. Chrobrego. Sprawa, która spędzała sen z powiek (dosłownie) mieszkańcom kolonii domów kolejowych, zlokalizowanych w tym fyrtlu, trwała od kilku lat.

Problem zaczął narastać po wyremontowaniu bocznicy przez PKP, na której zaczęto prowadzić rozładunek materiałów sypkich – po towar ruszyły transporty dużych ciężarówek, które rozwoziły go w różnych kierunkach, jeżdżąc przez centrum miasta. Natężenie ruchu spowodowało, iż w pobliskich domach zaczęły pękać ściany – problem zaczęto nagłaśniać wiosną 2021 roku, ale jak mieszkańcy informowali, próbowali poruszyć temat administracyjnie już wcześniej. I teraz, po trzech latach zmagań, udało się im wywalczyć ograniczenie

– Wreszcie jakiś progres w temacie. Po przeszło 5 latach, mamy tymczasowe rozwiązanie – poinformowali. Przy wjeździe w kierunku bocznicy pojawił się znak ograniczający wjazd pojazdów o masie całkowitej powyżej 20 ton wraz z adnotacją, iż nie dotyczy dostaw w godzinach od 8 do 14. Zdarzało się bowiem, iż towar był wywożony do późnych godzin wieczornych, nie dając w ogóle spokoju mieszkańcom. Nie jest to rozwiązanie, które w pełni wszystkich zadowala, bowiem zdarza się, iż rozładunek materiałów z wagonów na plac odbywa się także wieczorami.

Sami mieszkańcy niejednokrotnie przyznawali, iż przez lata na bocznicy towar wywożono mniejszymi ciężarówkami, które nie powodowały takich problemów – i w porach, które nie zakłócały odpoczynku. Póki co jednak, najwyraźniej powyższe rozwiązanie musi wystarczyć. Te kilka lat starań pokazuje jednak, jak długo i mozolnie mieli urzędnicza maszyna w sytuacji, gdy problem jest wyraźnie widoczny i ciągle sygnalizowany.

Idź do oryginalnego materiału