Od bieżącej kadencji radni Tarnobrzega mają legitymacje i wizytówki. D. Szwagierczak uważa, to za zbędny luksus

Za „niepotrzebny wydatek publiczny i zbędny luksus” tymi słowami radny Damian Szwagierczak uznał nowa inicjatywę w Radzie Miasta Tarnobrzega, polegającą na wyposażeniu rajców w legitymacje i wizytówki. Inicjatywę tą radny określa jako „działania które mogą niepotrzebnie obciążać budżet miasta„.

Jak czytamy w interpelacji radnego D. Szwagierczaka:

Jako Radny Miejski z dwuletnim doświadczeniem w pełnieniu tej funkcji, chciałbym wyrazić swoje zaniepokojenie wobec wprowadzenia nowych zasad dotyczących wyposażenia Radnych Miejskich w materiały takie jak legitymacje czy wizytówki. W moim przekonaniu, takie działania mogą niepotrzebnie obciążać budżet miasta (…)

W kontekście niedawno przyjętej uchwały zwiększającej wynagrodzenie Radnych, uważam, iż każdy z nas powinien mieć możliwość indywidualnego przygotowania wizytówek, co byłoby nie tylko bardziej efektywne, ale również pozwoliłoby uniknąć niepotrzebnych wydatków publicznych. Obawy budzi także inicjatywa ta została poparta przez Radnych, którzy w Radzie po raz pierwszy, co może sugerować, iż nie zawsze zdajemy sobie sprawę z konsekwencji naszych decyzji. Działania takie jak te powinny być dokładnie przemyślane, aby nie prowadziły do patologii wydatkowania środków publicznych.

Warto zastanowić się nad priorytetami i skupić na projektach, które przyniosą bezpośrednie korzyści dla mieszkańców, zamiast na zbędnym luksusie, który nie zawsze jest uzasadniony„.

W piśmie radny pyta o to, kto był pomysłodawcą tej inicjatywy, ilu radnych skorzystało z tej formy identyfikacji oraz o jej koszty. 24.60

Po ukazaniu się odpowiedzi na interpelacje radnego, niezwłocznie ją opublikujemy.