- Ta rozmowa nie będzie ważna ani dla Ukrainy, ani chociażby dla Europy, ale autorytarni politycy wykorzystają ją instrumentalnie do własnych celów, głównie upewnienia swoich zwolenników, iż to oni są panami sytuacji - ocenił najbliższą rozmowę Władimira Putina z Donaldem Trumpem amerykanista z Uniwersytetu Wrocławskiego dr Karol Szulc. Co jeszcze zauważył ekspert?