Wczoraj miała miejsce rozmowa Donalda Trumpa i JD Vance’a z prezydentem Ukrainy - Wołodymirem Zełeńskim i jestem szczerze załamany doniesieniami medialnymi i sytuacją, która nam przez to wszystko grozi w świecie geopolityki.
![]() |
Nikogo z przeciwnej strony politycznej barykady tak nie szanuję jak Tomasza Terlikowskiego (link do wypowiedzi) |
Korespondent New York Times Peter Baker:
„Nigdy wcześniej amerykański prezydent nie potraktował w ten sposób przywódcy kraju sojuszniczego, a co dopiero przywódcy kraju będącego w stanie wojny. Zajmuję się Białym Domem od 1996 roku . Przez cały ten czas w Gabinecie Owalnym, nigdy nie zdarzyło się coś takiego”. (źródło)
Brawo dla Amerykanów, którzy postanowili na wybór prezydenta, który niszczy relacje międzynarodowe z wieloma sojusznikami. To jest dla mnie tak niepojęte. Czy my naprawdę musimy żyć w czasach, które upodabniają się do dwudziestolecia międzywojennego? I kto będzie twarzą tych czasów? Donald Trump i Elon Musk.