Gdy kilka lat temu pojawiło się czat gpt, było to dość głupie narzędzie, które pisało uczniom błędne prace domowe, pisało peany na cześć Stalina, ale odmawiało pisania tego samego o Hitlerze itd.
Teraz sztuczna inteligencja potrafi generować realistyczne obrazy, podrabiać pismo odręczne, głos a choćby wygląd ludzi.
Jak się gdzieś dzwoni, czy to do urzędu, czy to do jakiejś firmy, to coraz częściej odbiera sztuczna inteligencja, która przedstawia się z imienia i nazwiska (czyli kłamie, bo taki człowiek nie istnieje).
To jest straszne, co się dzieje.
Ten sztuczny, nieżywy algorytm wchodzi z butami w nasze życie rozpychając się kłamstwem i obłudą.
Śmiesznie jest oglądać animowanego Donalda, któremu na dłoni rośnie kaktus, czy przeklinającego marszałka rotacyjnego, ale człowiekowi aż się zimno robi, gdy zrozumie,
że to, co w tej chwili jest niewinną zabawą może być użyte w złych celach.
Przecież skoro dowolny typek siedzący w piwnicy może sobie podrobić głos dowolnego polityka, co co powstrzymuje obce służby przed tworzeniem fałszywych treści w ten sposób?
A wracając do życia codziennego, ciągle się wpycha ludziom "inteligentne domy", iż wszystko ma być podpięte do internetu (= szpiegować nas) i używać sztucznej inteligencji.
To nie ty masz decydować, co chcesz zjeść, tylko twoja lodówka ma zdecydować za ciebie.
To nie ty, tylko twój samochód ma decydować, gdzie i jak masz jechać.
A idioci - aż smutno mi to mówić, ale bardzo dużo ich jest - się cieszą, bo chcą być "nowocześni" i "postępowi".
Oraz aspekt moralno-religijny - człowiek nie powinien bawić się w Boga.
Logiczne byłoby więc zakazać jakichkolwiek prac nad sztuczną inteligencją.
Problem tylko w tym, iż choćby gdybyśmy my tego zakazali, blok wschodni - Rosja i Chiny - wcale przestawać nie zamierzałyby. Wręcz przeciwnie, chcieliby to wykorzystać przeciwko nam,
Ale i oni są głupcami. I ich kiedyś ich własne dzieło zniszczy.
Ludzkość nie wyciągnęła lekcji z Terminatora, z Matrixa.
Gdzie my zmierzamy?