Nowe informacje: W czwartek 17 kwietnia na antenie Radiowej Jedynki Michał Wójcik został zapytany, czy Zbigniew Ziobro stawi się przed sejmową komisją śledczą ds. Pegasusa. - Nie ma takiej komisji, ona została zdelegalizowana - powiedział wiceprezes PiS, nawiązując do orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. - Nie stawi się na tej pseudokomisji, bo w ten sposób legitymizowałby działania bezprawnego organu. Dobrowolnie z całą pewnością przed komisją się nie pojawi - podkreślił. Jak dodał poseł, "rozmawia z panem ministrem". - Mogę powiedzieć, iż wyniki badań są gorsze, to musi być zdiagnozowane. W tej chwili przechodzi badania, cały czas trwa też rehabilitacja. Czekamy, tyle mogę powiedzieć w tej sprawie - poinformował polityk.
REKLAMA
"Modlimy się": We wtorek z kolei Mariusz Gosek stwierdził w rozmowie z "Faktem", iż były minister sprawiedliwości "z tego, co wie, będzie mieć teraz poszerzoną diagnostykę". - Czekamy na dalsze wyniki i modlimy się. Minister trzyma się, jednak bezwzględnie za gwałtownie wrócił do polityki - przekazał poseł PiS.
Zobacz wideo Kłótnia na konferencji Kaczyńskiego. Włączył się Zbigniew Ziobro
Stanowisko Ziobry: Sam polityk na początku miesiąca w rozmowie z "Super Expressem" zapowiedział powrót do polityki. - Powiedziałem sobie kiedyś, iż jeżeli nie odzyskam głosu, to nie wrócę do polityki. Po ciężkiej pracy, cierpliwości i ogromnych wysiłkach lekarzy z Polski i Belgii, którym bardzo dziękuję, mogłem odzyskać głos i jestem dalej zdeterminowany do walki o zdrowie - powiedział. Jak dodał "czasami bywa ciężko". - Jak ostatnio, kiedy lekarze polecili mi dodatkowe badania, bo mam niepokojące wyniki badań krwi, to walczę i jestem dobrej myśli. Zawsze jest jednak ten niepokój w sprawie wznowienia choroby nowotworowej - wyznał poseł PiS.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w artykule: "Nowe informacje o zdrowiu Ziobry. Niepokojące wyniki badań. 'Za gwałtownie wrócił'".Źródło: Jedynka Polskie Radio