Międzynarodowy Fundusz Walutowy przedstawił Polsce rekomendację, która może drastycznie zmienić sytuację finansową milionów Polaków. Chodzi o wprowadzenie podatku katastralnego, który całkowicie zmieniłby sposób naliczania danin od nieruchomości. To rozwiązanie, które zamiast obecnej prostej kalkulacji opartej na metrażu, wprowadziłoby system bazujący na rzeczywistej wartości mieszkań i domów.

Fot. Shutterstock
Temat wywołał ogromne poruszenie w debacie publicznej, szczególnie po niedawnej wypowiedzi Ministra Rozwoju i Technologii Krzysztofa Paszyka w Radio ZET. Podczas rozmowy z redaktorem Bogdanem Rymanowskim minister wielokrotnie unikał jednoznacznej odpowiedzi na pytanie o plany wprowadzenia podatku katastralnego, sugerując potrzebę szerszej dyskusji na ten temat i konsultacji w ramach całego rządu.
Eksperci alarmują, iż skutki takiej zmiany mogłyby być druzgocące dla domowych budżetów. w tej chwili właściciele nieruchomości płacą relatywnie niskie kwoty – zaledwie 1,19 złotych za metr kwadratowy rocznie. Oznacza to, iż właściciel przeciętnego 50-metrowego mieszkania odprowadza do gminy niecałe 60 złotych rocznie. Jednak w przypadku wprowadzenia podatku katastralnego sytuacja uległaby dramatycznej zmianie.
Analitycy przedstawiają przykład, który pokazuje skalę potencjalnych zmian. Przy założeniu, iż wspomniane 50-metrowe mieszkanie warte jest 600 tysięcy złotych, a stawka podatku katastralnego wynosiłaby 1 procent wartości nieruchomości, roczna opłata wzrosłaby do astronomicznej kwoty 6000 złotych. Jeszcze gorzej sytuacja wyglądałaby w przypadku domów jednorodzinnych, gdzie podatek mógłby przekroczyć choćby 10 000 złotych rocznie.
Sprawa wywołała natychmiastową reakcję opozycji. Poseł PiS Marcin Warchoł ostro skrytykował wymijającą wypowiedź ministra Paszyka, interpretując ją jako sygnał nadchodzących zmian. Na platformie X politiker podkreślił, iż wprowadzenie podatku katastralnego oznaczałoby znaczące obciążenie finansowe dla właścicieli nieruchomości.
Mimo iż rząd oficjalnie zaprzecza planom wprowadzenia nowego podatku, niejasne wypowiedzi członków gabinetu i rekomendacje międzynarodowych instytucji finansowych wzbudzają niepokój wśród Polaków. Potencjalna reforma systemu podatkowego może stać się jednym z najbardziej kontrowersyjnych tematów najbliższych miesięcy, szczególnie w kontekście rosnących kosztów życia i obaw o stabilność finansową polskich rodzin.
źródło: x.com, Radio ZET, infor.pl