Pomysł nosi nazwę „Szczucinka powraca! Drezyny rowerowe nową atrakcją turystyczną Powiśla Dąbrowskiego” i zakłada uruchomienie przejazdów drezynowych na odcinku Dąbrowa Tarnowska – Olesno.
Wszystko zaczęło się w maju tego roku, gdy PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. zaproponowały, by udostępnić nieczynny fragment linii kolejowej nr 115 Żabno–Szczucin do organizacji ruchu drezyn rowerowych. Dla lokalnych pasjonatów kolei to był sygnał do działania.
Pomysłodawcy przygotowali projekt i zwrócili się do Starostwa Powiatowego w Dąbrowie Tarnowskiej z prośbą o zgodę na pełnienie roli odbiorcy zadania.
– Chcemy połączyć historię z turystyką. Drezyny będą świetną okazją do aktywnego poznawania regionu, a jednocześnie ocalą od zapomnienia historyczną linię kolejową – napisali inicjatorzy pomysłu.
Trasa ma prowadzić z Dąbrowy Tarnowskiej (punkt startowy) do Olesna (punkt końcowy).
Na miejscu planowane jest miejsce ogniskowe, wystawa o historii Szczucinki oraz punkt wyjściowy do dalszych atrakcji turystycznych, takich jak:
- słynne „Okopy Szwedzkie”,
- Zespół Pałacowy w Brniu,
- czy malowana wieś Zalipie
Drezyny mają być przystosowane do przewozu własnych rowerów, dzięki czemu przejazd będzie można połączyć z dalszą wycieczką po regionie.
Pomysłodawcy widzą możliwość sfinansowania projektu z różnych źródeł – np. z Budżetu Obywatelskiego.
A może… wrócą też pociągi?
Wszystko wskazuje na to, iż losy dawnej „Szczucinki” znów nabierają tempa.
Z informacji uzyskanych od Starosty Dąbrowskiego Lesława Wieczorka wynika, iż PKP Polskie Linie Kolejowe analizują różne warianty przywrócenia ruchu kolejowego – zarówno odtworzenie parametrów linii 115, jak i budowę nowej, dwutorowej trasy Busko Zdrój – Tarnów przez Dąbrowę Tarnowską.
– Oczywiście popieramy powrót pociągów na Szczucinkę, ale drezyny mogą być świetnym rozwiązaniem przejściowym – podkreślają pomysłodawcy.
Ich zdaniem uruchomienie ruchu turystycznego pomoże utrzymać linię w dobrym stanie i zwiększy zainteresowanie regionem, co może przyspieszyć decyzję o pełnej reaktywacji połączeń kolejowych.
Projekt budzi duże emocje wśród mieszkańców.
Czy na Powiślu Dąbrowskim naprawdę usłyszymy znowu dźwięk kół na torach? Na razie trudno to przesądzić, ale jedno jest pewne – Szczucinka znów żyje w wyobraźni mieszkańców.
A jeżeli plany się powiodą, niedługo każdy będzie mógł przemierzyć tę historyczną trasę… choćby na drezynie rowerowej.














