Nikt nie przeżył katastrofy samolotu w USA. Trump przekazał nowe informacje

6 godzin temu
W Waszyngtonie doszło ostatniej nocy do tragicznej katastrofy lotniczej. Pasażerski samolot zderzył się w powietrzu z wojskowym śmigłowcem, a następnie runął do rzeki Potomak. Nikt nie przeżył. W sprawie zabrał głos Donald Trump. Prezydent USA przekazał właśnie, co wiadomo w tej sprawie.


Jak podały władze USA, nikt nie przeżył katastrofy lotniczej w Waszyngtonie. Na razie wydobyto ciała co najmniej 27 ofiar z samolotu pasażerskiego i jedną ofiarę ze śmigłowca. Informację potwierdził prezydent USA Donald Trump. Na pokładzie samolotu pasażerskiego były 64 osoby, wojskowym Black Hawkiem leciały trzy osoby.

Trump zabrał głos ws. katastrofy w Waszyngtonie


– Chciałbym poprosić o chwilę ciszy dla ofiar i ich rodzin – powiedział Trump, po czym pochylił głowę. Zapewnił też, iż przyczyny tej tragedii zostaną wyjaśnione.

– Trwa akcja ratunkowa. Niestety nikt nie przeżył. To była mroczna noc w naszej stolicy. Jako naród opłakujemy każde cenne życie. Jesteśmy w żałobie, to wstrząsnęło wszystkimi – przekazał prezydent.



– Dowiemy się, jak doszło do tej katastrofy i upewnimy się, iż nic podobnego nigdy się nie powtórzy – zapewnił. Prezydent USA stwierdził też, iż w tej chwili nie wiadomo, co doprowadziło do katastrofy.

Jednocześnie Trump zaatakował poprzedników, mówiąc, iż "Biden i Obama obniżyli standard bezpieczeństwa lotniczego".

– Tego nie było, a teraz mamy. Kiedy opuściłem urząd, Biden przywrócił niższe niż kiedykolwiek standardy. Ja stawiałem bezpieczeństwo na pierwszym miejscu, a Demokraci na politykę – przekonywał Trump.

Jakby tego było mało, obwiniał podczas konferencji ruch DEI (mający na celu wprowadzenie różnorodności, równości i integracji). Mówił, iż "nie można mieć zwykłych ludzi" na stanowiskach kontrolerów ruchu lotniczego.

Pierwsza dama USA także przekazała kondolencje


Także Melania Trump przekazała kondolencje rodzinom ofiar katastrofy lotniczej.

"Moje myśli kieruję do tych, którzy ucierpieli w wyniku strasznej tragedii ostatniej nocy. Modlę się za tych, którzy niestety stracili życie, za ich rodziny i bliskich, a także za ratowników, którzy niestrudzenie pracowali przez całą noc. Niech znajdą siłę i pocieszenie w tym trudnym czasie" – napisała w serwisie X.



Co się stało ostatniej nocy w Waszyngtonie? Na udostępnionych nagraniach widać, jak helikopter Black Hawk leciał w kierunku samolotu linii American Airlines, a chwilę później wybuchła kula ognia. Jak podało wcześniej Associated Press, na wieży kontroli lotów zapanowało poruszenie.

W momencie katastrofy słychać było, jak kontroler pyta pilota śmigłowca: "PAT25, czy masz CRJ w zasięgu wzroku", starając się potwierdzić, czy samolot jest widoczny. Chwilę później padła kolejna komenda kontrolera: "PAT24, przeleć za CRJ". Niestety, odpowiedzi nie było – w tle słychać jedynie głośne westchnienia, a potem doszło do feralnego zderzenia.

Idź do oryginalnego materiału