Krystyna Pawłowicz nie wykorzystała 38 dni urlopu, a Michał Warciński aż 82 dni. niedługo odejdą z TK i przysługuje im ekwiwalent pieniężny. Ale rządząca koalicja nie uznaje obecnego Trybunału za legalny i nie zabezpieczyła w budżecie pieniędzy na sędziów.