Niespodziewany gość na wiecu Rafała Trzaskowskiego. Od razu zareagował! „To się rzadko zdarza”

6 godzin temu
Kandydat na prezydenta na wiecu innego kandydata? A jednak! Do dość nietypowej sytuacji doszło pod spotkania Rafała Trzaskowskiego z wyborcami. Na wiecu Trzaskowskiego pojawił się… jego rywal Spotkania Rafała Trzaskowskiego z wyborcami znacznie różnią się pod wieloma względami od tego, czego możemy uświadczyć w przypadku wieców Karola Nawrockiego. U kandydata PiS niekiedy dochodzi do kuriozalnych sytuacji, gdy jego sympatycy potrafią choćby utrudniać pracę dziennikarzom, którzy pytają go o niewygodne sprawy. No i nie zapominajmy o słynnej aferze na Jasnej Górze, której to kibole ewidentnie pomylili świątynię z trybuną stadionową i skandowali kontrowersyjne hasła. U polityka KO panuje znacznie bardziej łagodna atmosfera i możemy spotkać na związanych z nim wydarzeniach niekiedy naprawdę interesujące osoby, jak chociażby cenionego aktora Daniela Olbrychskiego, który pojawił się w Grodzisku Mazowieckim. W miejscowości Turek natomiast doszło do naprawdę niespotykanej dotąd sytuacji. Na spotkanie z Trzaskowskim przybył osobiście… jego rywal, a mianowicie Krzysztof Stanowski, kolejny kandydat w tych wyborach. Szef „Kanału Zero” siedział sobie cicho na samym końcu sali, co jednak nie umknęło uwadze prezydenta Warszawy. – Drodzy Państwo, zanim zaczniemy, mamy do czynienia z sytuacją w pewnym sensie precedensową, można powiedzieć. Tak się składa, iż mamy dwa w jednym, dlatego, iż jest z nami Krzysztof Stanowski,
Idź do oryginalnego materiału