"Niespodzianka" w wyborach w Iranie. To on może zostać następnym prezydentem. "Odzwierciedlenie woli narodu"

Zdjęcie: Po lewej: Masud Pezeszkian, po prawej: głosowanie w Teheranie


Po śmierci Ebrahima Raisiego w katastrofie helikoptera Irańczycy wybierają nowego prezydenta. Druga tura wyborów odbędzie się 5 lipca. Podczas pierwszej rundy głosowania zaskakujący sukces odniósł Masud Pezeszkian. Uważany za reformistę polityk zdobył pierwsze miejsce i ponad 44 proc. głosów. Wbrew niezadowoleniu Teheranu kandydat apeluje m.in. o poprawę stosunków między Iranem a krajami zachodnimi. Jego rywalem jest Said Dżalili, doradca najwyższego przywódcy Alego Chameneiego. Nadchodzące dni to "być albo nie być" dla Iranu.