"Nierób zarabia krocie". Oto nowa praca i pensja Jacka Kurskiego

1 godzina temu
Były prezes TVP Jacek Kurski może pochwalić się nową pracą. Jak ustalił Onet, dostał on pracę w Brukseli. Jego nowa pozycja spotkała się jednak ze sporą krytyką ze strony... partyjnych kolegów.


Z ustaleń Onetu wynika, iż Jacek Kurski od 1 września został zatrudniony jako doradca w Parlamencie Europejskim z ramienia frakcji Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, do której należy Prawo i Sprawiedliwość.

Media: Kurski dostał nową pracę


Były prezes TVP ma, jak pisze serwis, wynagrodzenie w wysokości co najmniej 11 tys. euro miesięcznie (ok. 46,7 tys. zł). Dla porównania pensja eurodeputowanych wynosi 10,8 tys. euro brutto.

Portal wskazuje także, iż część europosłów PiS krytykuje Kurskiego.

– Nierób zarabia krocie. Nie przemęcza się i ludzie to widzą – powiedział Onetowi jeden z deputowanych.

Dodajmy, iż ostatnio Jacka Kurskiego wyraźnie oburzyły ostatnie słowa Andrzeja Dudy, który skrytykował PiS i przyznał, iż ma wątpliwości, czy "ludzie 80-letni powinni decydować o wszystkim i o losach Polski".

– Czy rzeczywiście jest tak, iż ludzie prawie 80-letni powinni decydować o wszystkim i o losach Polski? Mam poważne wątpliwości – mówił w wywiadzie dla "Żurnalisty" Duda. Na tę wypowiedź zareagował Jacek Kurski. Zarzucił Dudzie "prymitywny ageizm". – Dlaczego Andrzejowi Dudzie zabrakło odwagi, żeby zaatakować Donalda Trumpa? – pytał wymownie były prezes TVP na antenie telewizji wPolsce24. Dodajmy, iż prezydent Stanów Zjednoczonych ma 79 lat.

Kurski krytykuje Dudę i broni Kaczyńskiego


– Ja nie widzę żadnych powodów, żeby człowiek, który wykreował sześciu polskich premierów i czterech polskich prezydentów, w tym Andrzeja Dudę i Karola Nawrockiego był w ten sposób traktowany przez człowieka, który ma mu chyba wiele do podziękowania – stwierdził.

Polityk PiS ocenił, iż takie słowa są próbą "podzielenia obozu prawicy" i "podnoszeniem ręki na polską rację stanu".

– Potrzebna jest konsolidacja na prawicy, potrzebny jest konsolidacja wokół wiarygodnego przywództwa, który wielokrotnie pokazało Tuskowi, gdzie raki zimują – dodał.

Kurski opublikował też swój komentarz w tym temacie na platformie X. "Nie wiem, co bardziej tu smuci, brak szacunku dla człowieka, za pomocą którego dwukrotnie zdobyło się prezydenturę czy infantylna egzaltacja bezmyślnym ejdżyzmem" – skwitował na koniec wpisu.

Idź do oryginalnego materiału