2 dni temu
Wielka firma, fatalne warunki? Mnożą się skargi pracowników
Firma generują ogromne zyski, a płaci swoim pracownikom pensje ledwo przekraczające minimalną krajową i — wbrew obowiązującym przepisom — nie prowadzi Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych — tymi argumentami związkowcy rozpoczęli batalię z gigantem.
Okazuje się, iż zastrzeżeń do pracodawcy jest o wiele więcej.
- Pracownicy Dino – słyszymy Was! Otrzymujemy od Was ogromną liczbę zgłoszeń dotyczących nieprawidłowości w firmie. Kontaktujecie się z nami telefonicznie oraz przez Messengera – jest tego tak dużo, iż postanowiliśmy utworzyć specjalny adres e-mail tylko dla Was - [email protected] - piszą związkowcy z OPZZ Konfederacja Pracy.
Wszyscy pracownicy mają zagwarantowaną pełną anonimowość. Związki zawodowe twierdzą, iż czytając zgłoszenia, "włos się jeży na głowie".
W wiadomościach kierowanych do OPZZ pracownicy donoszą m.in., że: są zmuszani do nadgodzin, mimo posiadania dziecka do 8. roku życia, na markecie pracują choćby tylko dwie osoby, z puli na premie potrącane są koszty napraw sprzętu.
Mówi się też o nagłych, chaotycznych zmianach w grafikach, wydłużaniu godzin pracy sklepów 21 grudnia aż do 21:00 i presji przełożonych na wydajność i tempo pracy (szybkość skanowania produktów).
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Jest nadzieja dla pasażerów. Posłanka interweniuje, urząd skontroluje przewoźnika?
Będą kontrole w Dino
Jak informowaliśmy już na łamach naszego portalu, w piśmie do OPZZ Konfederacja Pracy z dnia 11 grudnia 2025 r. zastępca Głównego Inspektora Pracy, Jarosław Leśniewski potwierdził, iż Inspekcja „wspiera wszelkie inicjatywy zmierzające do poszanowania prawa pracy, w szczególności poprawy bezpieczeństwa i ochrony zdrowia w gospodarce narodowej”. Kontrole w wybranych marketach Dino Polska S.A. zostaną przeprowadzone w okresie zimowym 2026 r.
Po zakończeniu działań kontrolnych międzyzakładowa organizacja OPZZ Konfederacja Pracy ma otrzymać informacje dotyczące rodzaju i skali ujawnionych naruszeń oraz podjętych przez Inspekcję działań.
Związki przedstawiają swoje żądania
Związkowcy i pracownicy Dino Polska mają konkretne oczekiwania. Od pracodawcy domagają się: wzrostu wynagrodzenia zasadniczego o 900 zł – obecne pensje ledwo przekraczają płacę minimalną; utworzenia Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych od 1 stycznia 2026 r.; zwiększenia kadry niemenedżerskiej o 30%.
Czas na spełnienie żądań mija 30 grudnia 2025 r.
- Nagłaśniając problemy w Dino, pokazaliśmy opinii publicznej, jak naprawdę wyglądają warunki pracy u tego pracodawcy. Nie zaciskajmy pasa – zaciśnijmy pięść. Godne warunki pracy i wynagradzania po prostu Wam się należą — przekonują związkowcy.
Dwa tygodnie temu nasza redakcja wysłała do biura prasowego Dino Polska maila z prośbą o wyjaśnienie kilku kwestii. Czy rzeczywiście pracownicy pozbawieni są Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych? jeżeli tak, skąd taka polityka firmy? Czy i kiedy przedstawiciele Dino Polska zamierzają spotkać się z OPZZ Konfederacja Pracy? Niestety, do tej pory nie doczekaliśmy się odpowiedzi. Sprawę będziemy monitorować.
