Niepokojący raport z granicy. "Trudno zrozumieć, jaki cel ma w tym rząd"
Zdjęcie: Wojciech Olkusnik/EastNews
Premier Donald Tusk i jego ministrowie mówią, iż na polsko-białoruskiej granicy migranci są humanitarnie traktowani. - Pokazaliśmy bardzo uderzającą rozbieżność między narracją rządową a tym, co widzimy - mówiła w TOK FM Aleksandra Gulińska z organizacji "We Are Monitoring". Wskazała też na dokument, który w tym roku "upowszechnił się" na granicy. Do jego podpisywania mają być zmuszani migranci.