Niemcy tracą pozycję ulubionego kierunku azylantów. UE obawia się nowej fali uchodźców

1 tydzień temu

Monika Stefanek

Po raz pierwszy od lat Niemcy przestały być głównym kierunkiem dla osób ubiegających się o azyl w Unii Europejskiej. Mimo znaczącego spadku liczby wniosków, Komisja Europejska ostrzega, iż sytuacja może niedługo ulec zmianie. Powód? Narastające napięcia geopolityczne i nowe zagrożenia w regionie Bliskiego Wschodu.

Fot. thefad.pl / AI

Rekordowy spadek wniosków o azyl

Z najnowszego, nieopublikowanego raportu Komisji Europejskiej, do którego dotarł niemiecki dziennik Welt am Sonntag, wynika, iż liczba osób ubiegających się o ochronę w Niemczech spadła w pierwszym kwartale 2025 roku aż o 41 procent. To najniższy wynik od lat – łącznie złożono 37 387 wniosków.

Tymczasem to Francja przejęła pierwsze miejsce na liście – tam złożono 40 871 wniosków, a tuż za nią uplasowała się Hiszpania z wynikiem 39 318. Niemcy po raz pierwszy od dekady znalazły się poza podium.

UE notuje ogólny spadek migracji

Zmniejszenie liczby wniosków widoczne jest w całej Unii. Według danych z raportu, w pierwszych trzech miesiącach roku łącznie 210 641 osób złożyło wniosek o azyl w krajach UE, Norwegii i Szwajcarii. To o 19 procent mniej niż w analogicznym okresie rok wcześniej.

Kraje z najniższą liczbą złożonych wniosków to Węgry (22) oraz Słowacja (7), co odzwierciedla ich twardą linię wobec migracji.

Skąd przybywają uchodźcy?

Choć kierunki migracji się zmieniają, niektóre źródła pozostają niezmienne. W pierwszym kwartale 2025 roku najwięcej osób ubiegających się o azyl pochodziło z:

  • Wenezueli – 25 375 osób (wzrost o 44 proc.),
  • Afganistanu – 21 524 osoby,
  • Syrii – 15 138 osób (spadek o 56 proc.).

Wyraźnie wzrosła też liczba wniosków składanych przez obywateli Ukrainy (o 84 proc.), Chin (o 87 proc.) i Indii (o 56 proc.).

W Niemczech, mimo spadku ogólnej liczby, Syryjczycy przez cały czas stanowią jedną czwartą wszystkich wnioskodawców.

Komisja Europejska ostrzega: może być gorzej

Według Komisji Europejskiej, obecny spadek może być jedynie przejściowy. W raporcie ostrzeżono, iż w najbliższych miesiącach liczba wniosków o azyl może ponownie znacząco wzrosnąć. Powodem są m.in. masowe aresztowania w Turcji oraz rosnąca niestabilność na Bliskim Wschodzie.

Szczególne zaniepokojenie budzi sytuacja w Syrii, gdzie doszło do brutalnych starć między zwolennikami byłego prezydenta Baszara al-Assada a islamistycznymi bojówkami wspierającymi nowy rząd w Damaszku. Dodatkowo, jak zaznaczają eksperci Komisji, osłabienie syryjskiej straży przybrzeżnej – będące efektem wojny domowej – może doprowadzić do odrodzenia się siatek przemytniczych, które przez ostatnie lata pozostawały nieaktywne.

„Istnieje realne ryzyko, iż w najbliższym czasie zaobserwujemy kolejną falę migracyjną do Europy” – podkreśla jeden z autorów raportu cytowany przez Welt am Sonntag.

Europa na zakręcie

Chociaż obecne statystyki mogą dawać chwilowy oddech wielu państwom członkowskim, niepewna sytuacja polityczna w sąsiedztwie UE zmusza do zachowania czujności. Niewykluczone, iż obecne miesiące będą jedynie ciszą przed kolejnym migracyjnym wyzwaniem.

REDAKCJA POLECA

script type=’text/Javascript’>

opracowanie: Dariusz Frach, thefad.pl

Idź do oryginalnego materiału