Niemcy: Premier Bawarii sprzeciwia się cłom na chińskie towary

1 miesiąc temu

Podczas wizyty w Chinach premier Bawarii Markus Söder opowiedział się przeciwko unijnym cłom na chińskie towary, zrywając z linią swojej partii i potępiając postawę Francuzów.

Bawaria, jeden z najbogatszych regionów UE, jest sercem Europejskiej Partii Ludowej (EPL) — około 40 proc. tamtejszych wyborców regularnie zaznacza okienko przy kandydatach największej centroprawicowej partii w UE. Bawarski polityk Manfred Weber jest pierwszym, który stanął na czele zarówno ramienia parlamentarnego, jak i szerszej organizacji.

Teraz jednak Söder z Bawarii wydaje się solą w oku w EPL, która obiecała „bronić strategicznie ważnych sektorów przed nieuczciwymi praktykami”. Söder jest innego zdania.

– jeżeli chodzi o handel, polegamy na partnerstwie zamiast na taryfach celnych UE – podkreślił po spotkaniu z premierem Chin Li Quiangiem w Pekinie w środę (27 marca).

Premier Bawarii ostrzegł przed „debatami takimi jak te prowadzone przez Francuzów, którzy domagają się wprowadzenia europejskich ceł ochronnych”.

Podobną postawę przyjął wcześniej szef jego partii, Manfred Weber, który wezwał do wprowadzenia karnych ceł na chińskie pojazdy elektryczne w 2023 r. po tym, jak Komisja Europejska ogłosiła dochodzenie w sprawie uczciwej konkurencji chińskich producentów.

– Mosty łączą bardziej niż mury – powiedział Söder dzień po odwiedzeniu Wielkiego Muru Chińskiego.

Wolumen handlu Bawarii z Chinami wyniósł w ubiegłym roku około 53 miliardów euro, co czyni Chiny najważniejszym partnerem handlowym tego bogatego regionu.

Podróż bawarskiego premiera spotkała się ze sporą krytyką, niektórzy określili ją mianem „dyplomacji pandy”. Niewykluczone też, iż ukradła chwilę chwały kanclerzowi Olafowi Scholzowi, który złoży tam wizytę w połowie kwietnia.

Idź do oryginalnego materiału