Niektórzy Amerykanie już zagłosowali. Ruszyła specjalna procedura

2 godzin temu

Do wyborów prezydenckich w USA zostało jeszcze półtora miesiąca, ale w kilku stanach można już głosować. Udział w wyborach umożliwia specjalna procedura wczesnego oddania głosu. - Nigdy nie wiesz, czy nie potrąci cię autobus - skomentował jeden z wyborców. Najnowszy sondaż wskazuje, iż Kamala Harris i Donald Trump idą łeb w łeb.

W wyścigu prezydenckim w USA, rozgrywającym się przede wszystkim między Donaldem Trumpem i Kamalą Harris, oddano już pierwsze głosy. W piątek wybrać swojego kandydata mogli mieszkańcy stanu Wirginia.

Jak zauważa BBC, stało się tak dzięki procedurze wczesnego głosowania. To pierwszy stan USA, gdzie jest taka możliwość. Ponadto w Minnesocie i Południowej Dakocie w lokalach wyborczych mieszkańcy mogą jedynie oddać kartę, którą otrzymali pocztą. - Dlaczego nie spróbować być pierwszym? To trochę zabawne, prawda? - powiedział jeden z wyborców w Minnesocie.

Wybory w USA. Sondaż: Kamala Harris i Donald Trump z takim samym wynikiem

Z badań przeprowadzonych przez Massachusetts Institute of Technology wynika, iż około 69 proc. głosów z wyborów w 2020 r. oddano właśnie podczas wczesnego głosowania: osobiście w lokalu lub korespondencyjnie. - Nigdy nie wiesz, czy nie potrąci cię autobus - uznał inny z wyborców, dodając, iż chce być "bezpieczny, a nie żałować".

ZOBACZ: Donald Trump: Podbijają i okupują USA. Mieszkańcy się boją

Według najnowszego sondażu "New York Times", "The Philadelphia Inquirer" i Siena College kandydatka Partii Demokratycznej i kandydat Partii Republikańskiej mają takie samo poparcie. Badanie przeprowadzono na próbie 2437 ankietowanych między we wrześniu. Donald Trump i Kamala Harris zanotowali po 47 proc. głosów.

WIDEO: Zapory w czeskiej Pradze Władze szykują się na powódź
Idź do oryginalnego materiału