Niech ktoś to przerwie! Przecież to wstyd!

1 miesiąc temu

Przedstawienie pt. „PiS wybiera kandydata na wybory prezydenckie” trwa w najlepsze. Tylko iż kilka ma już wspólnego z realną polityką, a bardziej z kabaretem. I to takim niskich lotów, jaki namiętnie nam serwowała TVP pod rządami Jacka Kurskiego.



Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Do niedawna wydawało się, iż po tygodniach walk frakcyjnych, w grze zostały dwa nazwiska: Przemysława Czarnka i Karola Nawrockiego. Teraz jednak wydaje się, iż te ustalenia zakwestionował sam Kaczyński.

– Prezes dostał kilku średnich kandydatów, nie może się na żadnego zdecydować, więc ostatecznie postawi na tego, którego najbardziej lubi i któremu najbardziej ufa – mówi jeden z polityków PiS dziennikarzom Onetu. Czyli iż znowu pojawia się kandydatura Mariusza Błaszczaka.

– Sytuacja za naszą wschodnią granicą jest coraz bardziej napięta. A Mariusz był szefem MON, więc jego pozycja mocno wzrasta – twierdzi kolejny rozmówca portalu.

No i jak ich traktować poważnie?

Idź do oryginalnego materiału