Nie ma czasu w rozpacz po klęsce Kamali Harris. Demokraci już myślą o wyborach w 2028 r.
Zdjęcie: Josh Shapiro, gubernator Pensylwanii, na wiecu Kamali Harris. Filadelfia, 4 listopada 2024 r.
Nieoficjalna kampania wyborcza już trwa, a Demokraci nie mogą narzekać na brak potencjalnych kandydatów. Josh Shapiro odbiera telefony od liderów Partii Demokratycznej w Pensylwanii, którzy namawiają go do startowania za cztery lata. Gavin Newsom zabezpiecza Kalifornię przed polityką Trumpem. A Pete Buttigieg zamierza jeździć po uczelniach i chwalić się swoimi się osiągnięciami jako sekretarz transportu.