Czy słyszałeś kiedyś hasło: „Twój głos nic nie zmieni”? To nie jest przypadek. To jedno z najskuteczniejszych narzędzi demobilizacji, z którego korzystają sztaby wyborcze liczące na niską frekwencję. Zwłaszcza wtedy, gdy ich kandydat jest kontrowersyjny, słaby, a jego zwycięstwo zależy bardziej od bierności przeciwników niż własnego poparcia.
Właśnie na tym opiera się obecna strategia obozu Kaczyńskiego. Kandydat PiS – Karol Nawrocki – nie porywa tłumów, nie ma spójnej wizji Polski, a jego kampania opiera się na wyciszaniu afer i promowaniu sztucznego wizerunku „człowieka znikąd”. Dlatego cała nadzieja jego zaplecza politycznego opiera się na tym, że… Ty nie pójdziesz głosować. Z psychologii wiemy, iż jednym z najczęstszych błędów poznawczych jest tzw. efekt zaniechania – ludzie mają tendencję do niedoceniania konsekwencji własnej bierności. A przecież brak działania, czyli niepójście na wybory, ma dokładnie taki sam wpływ na wynik, jak oddanie głosu na przeciwnika.
Brak Twojego głosu działa na korzyść PiS-u. Bo każdy głos, który nie zostanie oddany na Rafała Trzaskowskiego, to jeden głos mniej przeciwko systemowi upartyjnienia państwa, propagandy i kłamstw.
Trzaskowski? To nie idealista – to zapora przed cynizmem
Rafał Trzaskowski nie jest kandydatem idealnym. Ale jest kandydatem realnym – jedynym, który może zatrzymać powrót autorytaryzmu, ograniczania praw obywatelskich i demolki instytucji demokratycznych. To głos na kogoś, kto wierzy w samorządność, różnorodność, wspólnotę i prawo.
Psychologowie społeczni nie mają wątpliwości: ludzie zmotywowani strachem o przyszłość demokracji rzadziej popełniają błąd bierności. Dlatego to nie kampanie z bilbordów, ale rozmowy między ludźmi mają największą moc. I Ty możesz być takim źródłem impulsu.
To nie są zwykłe wybory – to wybór Polski
PiS marzy o tym, by elektorat demokratyczny pozostał w domu. By uwierzył, iż „i tak się nie uda”. Ale to nieprawda. To już się raz prawie udało – w 2020 roku zabrakło mniej niż 2%. A dziś? Dziś może być jeszcze mniej – bo zmieniają się pokolenia, priorytety i świadomość społeczna.
Ale tylko pod jednym warunkiem: iż Ty pójdziesz zagłosować.
Dlatego jeżeli chcesz:
- żyć w kraju, gdzie prokuratura nie służy jednej partii,
- mieć pewność, iż Twoje prawa obywatelskie są chronione,
- widzieć Polskę jako część Europy, a nie satelitę Putina,
- czuć dumę z prezydenta, a nie zażenowanie…
…to nie daj się zmanipulować. Idź na wybory.
W tej kampanii stawką jest coś więcej niż tylko nazwisko prezydenta. Stawką jest to, czy jeszcze kiedykolwiek Twoje wybory będą miały znaczenie.