Negocjacje w Stambule przerwane
Negocjacje w Stambule rozpoczęły się w piątek 16 maja o godzinie 13:39 i zostały zakończone po niespełna dwóch godzinach - przekazała Agencja Reutera. Rosja miała przedstawić bowiem warunki, które zdaniem ukraińskiego źródła wykraczają poza jej wcześniejsze żądania. Podobnego zdania był premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer. - Stanowisko Rosji ewidentnie jest nie do przyjęcia - powiedział polityk.
REKLAMA
Donald Trump dostał telefon po negocjacjach w Stambule
Po zakończeniu negocjacji został wykonany telefon do Donalda Trumpa. - Przeprowadziliśmy rozmowę telefoniczną z prezydentem Trumpem, aby omówić dzisiejsze postępy w negocjacjach - poinformował Keir Starmer. O konsultacji poinformował również Wołodymyr Zełenski. "Rozmawiałem z Donaldem Trumpem wraz z prezydentem Macronem, kanclerzem federalnym Merzem oraz premierami Starmerem i Tuskiem. Rozmawialiśmy o spotkaniu w Stambule. Ukraina jest gotowa podjąć jak najszybsze kroki w celu zaprowadzenia realnego pokoju i ważne jest, aby świat zajął zdecydowane stanowisko" - napisał prezydent Ukrainy.
Zobacz wideo Jak Rosja zobaczy naszą słabość, to ją wykorzysta i zaatakuje
Rosja jest zadowolona z wyniku negocjacji
Rosyjska państwowa agencja prasowa RIA Novosti przekazała, iż "gdy delegacje opuszczały salę, nie było jasne, czy dialog został zakończony, czy też odbędzie się kolejna runda". - Ogólnie rzecz biorąc, jesteśmy zadowoleni z wyniku i gotowi kontynuować kontakt - ocenił doradca Władimira Putina - Władimir Medinski. Według RIA strony zgodziły się na największą wymianę więźniów od trzech lat, która obejmie po 1000 osób od każdego z krajów. Rosyjscy dziennikarze zaznaczyli, iż wcześniej ich maksymalna liczba wynosiła 246. Ponadto każda ze stron ma przedstawić swoją wizję potencjalnego zawieszenia broni. Rosja na razie ma bowiem wątpliwości dotyczące tego, kto i w jaki sposób będzie monitorował jego przestrzeganie.Więcej informacji na temat negocjacji w Stambule znajduje się w artykule Władysława Jacenko: "Znów Miedinski, znów Stambuł. 'Rosjanie chcą odgrzać rozmowy sprzed dwóch lat'".Źródła: Agencja Reutera, Sky News, RIA Novosti