Nawrocki znów podlizuje się kibicom, tak ostro jeszcze nie było. „Nie damy sobie zabrać wolności na trybunach”

9 godzin temu
Karol Nawrocki krążył we wtorek po Małopolsce. W Wieliczce mówił o Janosiku, a w Myślenicach przymilał się kibicom piłkarskim. Nic tylko czekać, kiedy zaintonuje popularną przyśpiewkę o PZPN-ie. Kampania na całego! Karol Nawrocki Kampania prezydencka ruszyła na dobre dokładnie tydzień temu i wyraźnie nabiera tempa. Kandydaci na najważniejszy urząd w państwie, niesieni prezydenckimi emocjami w Stanach Zjednoczonych, jeżdżą po kraju, spotykają się z wyborcami, przekonują nieprzekonanych i robią wszystko, by w kolejnym sondażu było co najmniej nie gorzej, niż w poprzednim. A skoro już wspomnieliśmy o wydarzeniach zza oceanu – wygląda na to, iż zaprzysiężenie Donalda Trumpa i cały cyrk, który przy tej okazji urządził, dodało wiatru w żagle środowisku PiS. Jarosław Kaczyński i spółka najwyraźniej uwierzyli, iż skoro w USA wygrał kandydat Republikanów, to w Polsce zwiększa to szanse „niezależnego kandydata”, który z przyklejonym uśmiechem (też to zauważyliście w ostatnich dniach?) niesie sztandar PiS. Przykład? Uniesienie Mariusza Błaszczaka na platformie X. – Koniec z ekoszaleństwem, budowa silnej armii, walka z nielegalną migracją i po prostu normalność. Najważniejsze punkty z programu Donalda Trumpa pokrywają się z programem Karola Nawrockiego. Tego oczekują obywatele na całym świecie! – podniecał się polityk PiS, który najwyraźniej był pod wrażeniem szybkich działań Trumpa. Koniec z
Idź do oryginalnego materiału