Nawrocki utknął, ale Trzaskowski nie może spać spokojnie. Trzecie miejsce daje do myślenia

Karol Nawrocki w kolejnym już sondażu nie zbliża się do 30 procent, czyli poparcia, jakim może pochwalić się wspierające go Prawo i Sprawiedliwość. Przewaga Rafała Trzaskowskiego utrzymuje się na poziomie 8 punktów procentowych, ale dobry wynik uzyskał też trzeci na podium Sławomir Mentzen.


Zdaniem politologów i komentatorów politycznych kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta powinien mieć w sondażach – przynajmniej – około 30 proc. Mniej więcej takim poparciem cieszy się bowiem formacja Jarosława Kaczyńskiego.

Jednak kierownictwo partii z Nowogrodzkiej nie może mieć powodów do radości, ponieważ ich kandydat nie przekonuje do siebie choćby twardego elektoratu PiS. I pokazują to wyniki kolejnego już sondażu – tym razem przeprowadzonego przez pracownię Opinia24 dla Radia ZET.

Nawrocki daleko za Trzaskowskim. Taką przewagę ma prezydent Warszawy

Rafał Trzaskowski utrzymuje w tym badaniu dość bezpieczną przewagę nad Karolem Nawrockim. Oddanie głosu na kandydata Koalicji Obywatelskiej zadeklarowało 32 proc. ankietowanych. Drugi w sondażu szef IPN cieszy się poparciem na poziomie 24 proc. Różnica między kandydatami wynosi więc 8 punktów procentowych.

To kolejny sondaż, który stawia obecnego prezydenta Warszawy na czele stawki. I kolejny, w którym kandydat PiS choćby nie zbliża się do 30 proc. Jak pisaliśmy w naTemat.pl, w niedawnym badaniu, przeprowadzonym przez IBRiS dla Onetu, przewaga Trzaskowskiego nad Nawrockim wyniosła 13,4 pkt proc.

Powody do myślenia ma także Szymon Hołownia i jego sztab. Marszałek Sejmu zajmuje w tym sondażu dopiero czwarte miejsce (7 proc.) i musiał ustąpić miejsca jednemu z liderów Konfederacji. Na trzeciego w zestawieniu Sławomira Mentzena chce zagłosować 15 proc. respondentów. Wyborcy Konfederacji mogą więc jeszcze namieszać w ewentualnej drugiej turze.

Jeśli ktoś spodziewał się, iż na kolejnych miejscach plasują się aktywni politycy, ten jest w błędzie. Piąte miejsce w sondażu Opinia24 zajął bowiem Krzysztof Stanowski. Założyciel Kanału Zero, który ogłosił start w wyborach dwa tygodnie temu, uzyskał 4-procentowe poparcie. Wyprzedził kandydatkę Lewicy Magdalenę Biejat i Grzegorza Brauna, do niedawna polityka Konfederacji (oboje uzyskali 3 proc.).

Co również ciekawe, w sumie 86 proc. badanych zapowiedziało chęć udziału w majowych wyborach. Nie zamierza w nich uczestniczyć 9 proc. ankietowanych.