Wspomniany powyżej szkodnik to brunatnica mniszka. Jest to motyl wyróżniający się charakterystycznymi skrzydłami w kolorze białym, szarawym lub brązowym, z widocznymi poprzecznymi paskami na przedniej parze. Sprawiają one, iż owada bardzo trudno dostrzec w lesie, ponieważ w ciągu dnia zwykle przysiada na korze drzew, z którą doskonale się zlewa. Znacznie szybciej można jednak zauważyć obecność gąsienic brunatnicy mniszki, które mają ogromny apetyt na iglaki.
REKLAMA
Zobacz wideo Ponad 80% Polaków popiera "zielone" postulaty
Czy brudnica mniszka jest szkodnikiem? Lasy Państwowe ostrzegają przed niepozorną gąsienicą
Brudnica mniszka (Lymantria monacha) została nazwana przez Lasy Państwowe "najgroźniejszym szkodnikiem drzewostanów iglastych". Choć dorosłe osobniki są zupełnie nieszkodliwe, to pojedyncza larwa może zjeść do 1000 igieł świerkowych. Młode gąsienice chętnie żywią się również pąkami, a choćby wierzchołkami młodych pędów. Z tego względu przy ich pojawieniu się trzeba działać stanowczo. Jak podało Radio Gdańsk 16 maja 2025 roku, ochronne opryski zaplanowano na terenie trzech nadleśnictw: Wejherowo, Kaliska, Lubichowo. Działania rozpoczęto zaś 20 maja. Zabiegom miało zostać poddanych w sumie 10 tysięcy hektarów pomorskich lasów.
Być może rozszerzymy działania na nadleśnictwa Lipusz i Kościerzyna. Zabieg chcemy zakończyć do 20 czerwca. Termin oprysku musi być zgrany z warunkami pogodowymi. Jest nam potrzebna odpowiednia temperatura, wilgotność i siła wiatru, żeby środek rozpylany z samolotu zakotwiczył w dobre miejsce, czyli w igłach drzewostanu. Koszt całej operacji wyniesie kilkanaście milionów złotych
- przekazał dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Gdańsku Marek Kowalewski, cytowany przez gdańską stację. Od tamtego czasu Nadleśnictwo Kościerzyna potwierdziło, iż także będą przeprowadzać opryski, ale od 21 maja. Ponadto z brunatnicą mniszką walczy Nadleśnictwo Osusznica, gdzie zabiegi agrolotnicze zaczną się 24 maja. W obu przypadkach ich koniec zaplanowano na 20 czerwca. Co jednak ta informacja oznacza dla mieszkańców tych terenów?
Brunatnica mniszka - zwalczanie nie zagraża ludziom i zwierzętom. Opryski zajmą jednak sporo czasu
Zabiegi przeciw brunatnicy mniszce polegają na rozpyleniu preparatu biologicznego Foray 76B. Środek ten jest w pełni bezpieczny dla ludzi, zwierząt i owadów pożytecznych. Z tego względu nie jest planowane wprowadzenie całkowitego zakazu wstępu do lasów.
Przewidujemy za to bardzo silną kampanię informacyjną, lokalnie dla samorządów, mieszkańców czy hodowców pszczół
- dodaje Kowalewski. Nadleśnictwo Lubichowo podkreśla, iż loty będą wykonywane we wczesnych godzinach rannych i wieczornych, aby chronić pszczoły i inne owady zapylające. Na opryskany obszar nie powinno się wchodzić do momentu wyschnięcia cieczy ochronnej, więc warto śledzić w internecie szczegółowe zalecenia nadleśnictw na ten temat.
Podczas zauważonego przelotu samolotu prosimy o niewchodzenie na tereny leśne objęte zabiegami agrolotniczymi i przestrzeganie wszystkich ogłoszeń i zaleceń Służby Leśnej
- apelują pracownicy Nadleśnictwa Kościerzyna.
Zobacz też: NIK wykazała poważne braki w Polsce. Urzędnicy ignorują "zagrożenie dla zdrowia i życia człowieka"
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.