W miniony weekend w 80 polskich miejscowościach przeszły manifestacje pod hasłem "Stop imigracji". W ich organizację zaangażowani byli politycy Konfederacji. Podczas wystąpień politycy tego ugrupowania apelowali m.in. o zamknięcia Polski dla nielegalnej imigracji, akcje deportacyjne i danie żołnierzom prawa do strzelania do przekraczających wbrew prawu granice. W kontrze do tych haseł kardynał Grzegorz Ryś w specjalnym liście do wiernych diecezji łódzkiej, w dużej jego części odnosił się do sporu w kwestii migrantów i uchodźców, który od kilku tygodni i miesięcy "rozpala publiczną dyskusję i działania" i — jego zdaniem — "nierzadko powołując się na chrześcijańskie motywacje — w istocie rzeczy z chrześcijaństwem nie mają wiele wspólnego". I te słowa Bartosz Węglarczyk dedykuje politykom Konfederacji i Prawa i Sprawiedliwości. To, co piszą prawicowi politycy, ma już znamiona faszyzmu i jak już ten faszyzm na Polskę spadnie i ludzie zaczną ginąć, a jeżeli będą kontynuować taką narrację, to to się zdarzy, krew tych ludzi, wszystko jedno, czy zginą migranci czy Polacy, bo wierzcie mi, człowiek zaatakowany będzie się bronił. To ta krew będzie na waszych rękach. Tu już nie ma żartów. Już jesteśmy w tej chwili w takim miejscu, iż tych wszystkich ludzi i z Konfederacji, i z Prawa...
Naczelni: Kiedy politycy nie powinni się odzywać
W miniony weekend w 80 polskich miejscowościach przeszły manifestacje pod hasłem "Stop imigracji". W ich organizację zaangażowani byli politycy Konfederacji. Podczas wystąpień politycy tego ugrupowania apelowali m.in. o zamknięcia Polski dla nielegalnej imigracji, akcje deportacyjne i danie żołnierzom prawa do strzelania do przekraczających wbrew prawu granice. W kontrze do tych haseł kardynał Grzegorz Ryś w specjalnym liście do wiernych diecezji łódzkiej, w dużej jego części odnosił się do sporu w kwestii migrantów i uchodźców, który od kilku tygodni i miesięcy "rozpala publiczną dyskusję i działania" i — jego zdaniem — "nierzadko powołując się na chrześcijańskie motywacje — w istocie rzeczy z chrześcijaństwem nie mają wiele wspólnego". I te słowa Bartosz Węglarczyk dedykuje politykom Konfederacji i Prawa i Sprawiedliwości. To, co piszą prawicowi politycy, ma już znamiona faszyzmu i jak już ten faszyzm na Polskę spadnie i ludzie zaczną ginąć, a jeżeli będą kontynuować taką narrację, to to się zdarzy, krew tych ludzi, wszystko jedno, czy zginą migranci czy Polacy, bo wierzcie mi, człowiek zaatakowany będzie się bronił. To ta krew będzie na waszych rękach. Tu już nie ma żartów. Już jesteśmy w tej chwili w takim miejscu, iż tych wszystkich ludzi i z Konfederacji, i z Prawa...