Na Sabinówku mógłby zostać położony asfalt. Ale jest warunek

Zdjęcie: Kielce. Ulica Sabinówek. / Fot. mieszkańcy

Ulica Sabinówek w Kielcach mogłaby zostać przebudowana, jeżeli mieszkańcy zawiążą inicjatywę lokalną, dokładając się do projektu. Tak zadeklarowała prezydent Kielc Agata Wojda.

Mimo, iż przy ulicy przebiegającej w rejonie Doliny Silnicy powstało wiele inwestycji wielorodzinnych, żyjący tam kielczanie przez cały czas nie mogą doczekać się budowy pełnoprawnej asfaltowej drogi.

O problemie informowaliśmy w ramach realizowanego z TVP3 Kielce programu Interwencja. Podczas ostatniej sesji rady miasta (czwartek, 16 stycznia) prezydent Agata Wojda przyznała, iż sprawa ul. Sabinówek jest skomplikowana, co wynika z wielu lat zaniedbań. Chodzi głównie o nieuregulowany stan prawny drogi.

– Być może nie będzie innego wyjścia i będziemy w pierwszej kolejności dokonywać inwestycji w miejscach, w których mieszkańcy zdecydują się na utworzenie inicjatywy lokalnej. Mowa tu o sfinansowaniu części lub całości projektu potrzebnego do realizacji inwestycji. o ile będziemy mieli takich przestrzeni 10, a środki na 3, to zdecydujemy się na te, w przypadku których zawiązały się inicjatywy, a kielczanie są otwarci na dołożenie się do tego – mówiła. – To nie jest droga ogólnodostępna, służąca wszystkim, a ulica zapewniająca dojazd do konkretnych budynków mieszkalnych – argumentowała Agata Wojda.

Właścicielem gruntu, przez który przebiega gruntowa droga o długości przeszło 100 m jest Skarb Państwa. Łukasz Syska, zastępca prezydenta Kielc zaznaczył, iż to nie ułatwia sprawy. Podkreślił, iż doskonale zna ten problem, ponieważ mieszka przy ul. Sabinówek. Jednocześnie dodał, iż członkowie jego wspólnoty mieszkaniowej planowali rozpoczęcie zbiórki podpisów pod zawiązaniem inicjatywy lokalnej.