Mieszkałam dwa lata na wsi. W drewnianym, letniskowym domu z żelazną kozą, gdzie jako podpałki używałam powieści „Pięćdziesiąt twarzy Greya” E.L. James. Gruba książka, ale za cienka jak na zimę tak śnieżną, iż nie dało się otworzyć drzwi wejściowych. Może zresztą i dobrze, jako, iż drzwi były pozbawione zamka… Wierzyłam, iż żaden gajowy nie urwie...
- Strona główna
- Polityka krajowa
- Na psa urok
Powiązane
Ceny paliw w Polsce. Kolejne obniżki na stacjach
58 minut temu
Zmarł Jan Rabiega. Przedsiębiorca miał 57 lat
2 godzin temu
Terminy – Stawki – Limity – Wrzesień 2025
2 godzin temu
Kalendarium - czwartek 28 sierpnia
2 godzin temu
Kosiniak-Kamysz chce odwołania Ruchniewicza
3 godzin temu
TYLKO U NAS. Gosek: "Za Tuska gospodarka jest gruzowana"
3 godzin temu
Polecane
Przestępczość największym zmartwieniem Amerykanów
3 godzin temu
Pięcioro oskarżonych w głośnej sprawie z Gufunes
3 godzin temu