Już 1 października 2025 roku w Polsce wejdzie w życie system kaucyjny. Obejmie m.in. butelkowaną i puszkowaną wodę, napoje oraz soki. Tymczasem z badań wynika, iż wiedza społeczeństwa na temat jego funkcjonowania jest ograniczona. Branża apeluje o szeroką kampanię informacyjną – informuje agencja Newseria.
Jak będzie działał system kaucyjny?
Nowe przepisy obejmą jednorazowe butelki PET o pojemności do 3 litrów, szklane butelki wielokrotnego użytku do 1,5 litra oraz metalowe puszki do 1 litra. Kaucja wyniesie 50 groszy dla butelek PET i puszek oraz 1 zł dla butelek szklanych. Zwrot pieniędzy będzie możliwy po oddaniu opakowania, bez konieczności przedstawiania paragonu.
Obowiązek przyjmowania pustych butelek i puszek spocznie na wszystkich sklepach powyżej 200 mkw., które oferują napoje w opakowaniach objętych systemem.
Niewystarczająca wiedza konsumentów
– System kaucyjny wpłynie na wszystkie kategorie napojowe, które reprezentujemy w Krajowej Izbie Gospodarczej „Przemysł Rozlewniczy”, czyli wodę, napoje i soki. Dzisiaj musimy się zmierzyć z systemem zwrotu i uzasadnić konsumentowi, dlaczego to robimy – podkreśla Dariusz Lizak, prezes zarządu KIG „Przemysł Rozlewniczy”. – Komunikacja dzisiaj jest niewystarczająca, bo tylko 35 proc. społeczeństwa rozumie, co oznacza system kaucyjny. Liczymy, iż Ministerstwo Klimatu przyłączy się do kampanii informacyjnej i pomoże wyjaśnić jego zasady.
Z badań IQS przeprowadzonych na zlecenie kampanii „Głębia Wiedzy” wynika, iż 35 proc. Polaków zna planowane zasady działania systemu, niemal połowa słyszała o jego wprowadzeniu, ale nie wie, na czym będzie polegać, a co piąty obywatel przyznaje, iż w ogóle o nim nie słyszał.
Branża gotowa na zmiany
Produkcja i sprzedaż napojów muszą zostać dostosowane do nowych przepisów.
– Jako branża jesteśmy do tego dość dobrze przygotowani – mówi Dariusz Lizak. – Część producentów zakończyła już proces tworzenia i zatwierdzania nowych etykiet, inni czekają z ich wprowadzeniem do momentu zużycia dotychczasowych zapasów. To wymaga współpracy z dostawcami i operatorami systemu.
Doświadczenia innych krajów
Systemy kaucyjne od lat funkcjonują w wielu państwach europejskich. W Niemczech, gdzie system działa od 2003 roku, wskaźnik zwrotu butelek i puszek sięga 96 proc., a w Norwegii 93 proc. konsumentów oddaje co najmniej 90 proc. opakowań. Podobne rozwiązania obowiązują także na Łotwie, w Rumunii i na Słowacji.
Jak podkreśla prezes KIG „Przemysł Rozlewniczy”, w pierwszych miesiącach po wdrożeniu systemu w tych krajach występowały przejściowe trudności. Część produktów nie była jeszcze oznakowana, a konsumenci musieli przyzwyczaić się do nowych zasad. Dane wskazują jednak, iż początkowe spadki sprzedaży nie przekraczały 10 proc., a konsumenci gwałtownie zaakceptowali system zwrotu opakowań.
Okres przejściowy
Zgodnie z przepisami, napoje nieposiadające nowego oznakowania będą mogły być wprowadzane do obrotu jeszcze przez trzy miesiące od startu systemu, czyli do 31 grudnia 2025 roku. Produkty te będą sprzedawane do wyczerpania zapasów. Okres przejściowy przewidziano także dla branży piwowarskiej – obowiązujące tam dotychczasowe zasady będą mogły funkcjonować do końca 2026 roku.
Społeczne nastawienie do zmian
Badania pokazują, iż Polacy pozytywnie oceniają ideę systemu kaucyjnego. 73 proc. respondentów deklaruje, iż nie postrzega go jako problemu, ponieważ i tak segreguje odpady. Dwie trzecie uważa, iż nowe przepisy ułatwią recykling.
Jednocześnie jedna trzecia badanych obawia się, iż system nie będzie skuteczny i stanie się utrudnieniem w gospodarowaniu odpadami domowymi, a także wpłynie na ceny napojów.
– Trzeba się naprawdę dobrze do tego przygotować. Liczę, iż wspólna kampania informacyjna przekona konsumentów do zasad systemu kaucyjnego i wyjaśni, jak z niego korzystać – podsumowuje Dariusz Lizak.
Źródło i cała informacja: Newseria Biznes
To też może Cię zainteresować
System kaucyjny w Polsce startuje 1 października. Sieci handlowe pod presją czasu