"Pragnę poinformować o tysiącach nieprawidłowości zgłaszanych z całej Polski" - napisał Przemysław Czarnek w odpowiedzi na apel szefowej sztabu Rafała Trzaskowskiego. Wioletta Paprocka-Ślusarska wzywała do zgłaszania wątpliwości co do głosów oddanych w niektórych komisjach. "Jest jeden szkopuł. Wszystkie te nieprawidłowości działały na korzyść Rafała Trzaskowskiego" - ocenił poseł PiS.
"Na korzyść Trzaskowskiego". Czarnek odpowiada szefowej sztabu Trzaskowskiego
Przemysław Czarnek odpowiedział w sieci na apel szefowej sztabu Rafała Trzaskowskiego Wioletty Paprockiej-Ślusarskiej.
"Wielce Szanowna Pani, pragnę Panią poinformować o tysiącach nieprawidłowości zgłaszanych z całej Polski za pośrednictwem ROW2025.pl." - napisał poseł PiS na platformie X. Strona internetowa, o której wspomniał, należy do Ruchu Ochrony Wyborów - inicjatywy Prawa i Sprawiedliwości, zapoczątkowanej przed wyborami prezydenckimi.
Czarnek oferuje pomoc sztabowi Trzaskowskiego. "Jest jeden szkopuł"
"Z chęcią się z Panią podzielimy tą wiedzą" - zadeklarował Czarnek.
"Jest jednak jeden szkopuł, który może spowodować, iż wiedza ta będzie dla Pani nieprzydatna - wszystkie te nieprawidłowości działały na korzyść Rafała Trzaskowskiego, podobnie jak nielegalne finansowanie hejterskiej kampanii ze środków zagranicznych itp. A mimo to wygrał Nawrocki" - stwierdził polityk PiS.
ZOBACZ: Przyczyny porażki Rafała Trzaskowskiego. Ekspert: Amatorszczyzna w kampanii
Wioletta Paprocka-Ślusarska zwróciła wcześniej uwagę na zgłaszane nieprawidłowości przy zapisywaniu głosów oddanych w wyborach prezydenckich.
W tym kontekście wymieniła komisję nr 35 w Tychach, komisję nr 25 w Grudziądzu, komisję nr 9 w Strzelcach Opolskich, a także komisję nr 95 w Krakowie.
"Jeśli widzicie nieprawidłowości - zgłaszajcie je na stronie protestwyborczy2025.pl a my zwrócimy się do Państwowej Komisji Wyborczej, aby każdy z tych przypadków wyjaśniła" - apelowała.
Poseł KO Roman Giertych przekazał na platformie X, iż "z całego kraju docierają informacje o nieprawidłowościach w sprawozdaniach komisji wyborczych".
ZOBACZ: Pierwszy wywiad po wyborach. Karol Nawrocki ujawnił nazwiska współpracowników
Nieprawidłowości przy wyborach. Zwracają uwagę na Kraków
Wątpliwości dotyczą m.in. obwodowej komisji wyborczej numer 95 przy ul. Stawowej w Krakowie. Miała ona odwrotnie przypisać głosy oddane w drugiej turze wyborów prezydenckich na Karola Nawrockiego i Rafała Trzaskowskiego.
Postępowanie wyjaśniające w tej sprawie prowadzi już Okręgowa Komisja Wyborcza w Krakowie.
ZOBACZ: Kto będzie rzecznikiem rządu? Zaskakujący pomysł posła koalicji
Według danych PKW w pierwszej turze wyborów w komisji nr 95 w Krakowie zwyciężył Rafał Trzaskowski, który uzyskał 550 głosów, kolejny był Sławomir Mentzen z 221 głosami, a po nim Karol Nawrocki, którego poparło 218 wyborców.
Po głosowaniu w drugiej turze komisja podała, iż najwięcej - 1132 głosów uzyskał Nawrocki, a Trzaskowski zdobył ich 540. Lokalne media określiły to "wyborczym cudem" i wskazały na wątpliwości, które wzbudziła nagła zmiana poparcia.
Głosowanie w jednej z komisji w Krakowie. "Pomyłkę tłumaczyli zmęczeniem"
Jak poinformował komisarz wyborczy w Krakowie Rafał Sobczuk, przedstawiciele obwodowej komisji zgłosili urzędowi miasta oraz komisji okręgowej pomyłkę.
ZOBACZ: PiS kusi Władysława Kosiniaka-Kamysza stanowiskiem premiera? "Nie ma takiej oferty"
- Komisja głosy, które były oddane na jednego kandydata, przypisała drugiemu, taki dostarczyła protokół i takie dane zostały wprowadzone do systemu - poinformował PAP Sobczuk. Dodał, iż członkowie komisji sami zauważyli błąd, ale na zmianę było za późno. Pomyłkę tłumaczyli zmęczeniem i nieporozumieniem.
Według Sobczuka w takiej sytuacji jedyną drogą do zmiany błędnego zapisu jest zgłoszenie sprawy w ramach protestu wyborczego do Sądu Najwyższego.
