Morska energetyka wiatrowa pod presją. Co dalej z offshore w Europie?

2 dni temu
Zdjęcie: Morska energetyka wiatrowa pod presją. Co dalej z offshore w Europie?


Branża, która miała być fundamentem europejskiej transformacji energetycznej, dziś boryka się z brakiem stabilnych zasad, kostkami i spadającym zainteresowaniem inwestorów. W minionym tygodniu zakończyła się konferencja WindEurope 2025 w Kopenhadze, gdzie spotkali się liderzy w branży, by rozmawiać o czekających wyzwaniach. Hasło przewodnie tegorocznej edycji brzmiało: „Skalujmy, elektryfikujmy, dostarczajmy” wyrażając priorytety sektora, czyli rozbudowę łańcucha dostaw, elektryfikację różnych gałęzi gospodarki oraz skuteczną realizację projektów wiatrowych.

Branża na rozdrożu

Właśnie przy okazji targów WindEurope miał swoją premierę raport firmy Ørsted, największego dewelopera w swojej dziedzinie, pt. „Morska energetyka wiatrowa na rozdrożu”. Raport stanowi odpowiedź branży na gwałtowne pogorszenie warunków inwestycyjnych w europejskim sektorze offshore. Problem stanowią rosnące koszty kapitałowe, brak przejrzystych zasad przetargów oraz niepewność regulacyjną, która prowadzi do opóźnień, a także wycofywania się inwestorów z wielu projektów.

Kolejną przeszkodą, zwłaszcza dla dużych firm jest brak spójności w przetargach na budowę farm wiatrowych. Fakt, iż realizowane są na odmiennych zasadach utrudnia to planowanie choćby przy przewidywalnych warunkach ryzyka. To poważne osłabienie możliwości realizacyjnych celów jakie stawia sobie Unia Europejska – osiągnięcia bezpieczeństwa energetycznego, zapewnienie konkurencyjności cen i utrzymanie tempa rozwoju w sektorze OZE.

Prezydent podpisał ustawę o różnicowaniu cen w aukcjach dla offshore. Co to znaczy?

Proponowane rozwiązania

Przedstawiony w raporcie plan naprawczy miałby w ich ocenie doprowadzić do korzyści po stronie europejskich gospodarek, społeczeństwa oraz oczywiście samych firm sektora offshore. W odpowiedzi na te wyzwania autorzy raportu proponują konkretne rozwiązania – podjęcie zobowiązania rządów państw UE oraz przemysłu tego sektora w celu odbudowy tej dynamiki. Zobowiązanie zawierałoby następujące punkty:

  • uruchomienie co roku przetargów na budowę farm wiatrowych o mocy przekraczającej 10 GW (w latach 2031-40) – to dałoby gwarancję stabilności finansowej sektorowi,
  • mniejsze inwestycje powinny być realizowane na rynkowych warunkach, w których powstałyby ujednolicone zasady przetargów oraz przewidywane warunki inwestycyjne we wszystkich państwach członkowskich,
  • wreszcie, współpracę międzypaństwową, by nie powodować konfliktów w zakresie wyznaczania lokalizacji farm wiatrowych.

Prognozy

Zgodnie z szacunkami raportu:

  • rozwój offshore może ograniczyć emisję CO₂ o 15%
  • obniżyć ceny energii w Europie o 30% do 2040 r.,
  • przynieść oszczędności rzędu 70 mld euro dzięki redukcji importu paliw kopalnych.

Do 2040 roku miałoby to zwiększyć niezależność energetyczną UE. Skutkiem ubocznym, równie pożądanym, byłoby ograniczenie emisji CO2 o około 15% względem obecnych pomiarów.

Oprócz postępów w wymiarze strategicznym, twórcy wskazują, iż to rozwiązanie przyczyni się do powstania i zabezpieczenia setek miejsc pracy, a także szybkiego rozwoju w regionach nadmorskich, które będa miały szansę stać się wiodącymi centrami transformacji na OZE.

Unijne plany

Zanim nadejdzie rok 2031 i branża może znaleźć się w zakręcie raporty Windeurope nie są optymistyczne względem unijnych planów. w tej chwili w UE produkuje się 231 GW z wiatru z czego 21 GW na morzach, natomiast cel w roku 2030 wynosi 425 GW. W latach 2025–2030 moc instalacji wiatrowych ma wzrosnąć do 351 GW, co wciąż jest poniżej celu wynoszącego 425 GW na 2030 rok. Różnica jest spora, dlatego oczekuje się, iż Komisja Europejska zaproponuje odpowiednie rozwiązania. Oczekuje się, iż będą to: podwojenie budżetu Funduszu Innowacyjnego do 1,4 miliarda euro, zachęty do inwestycji w czyste technologie, uproszczenie procedur wydawania pozwoleń oraz ulgi podatkowe.

Polskie wybrzeże, według PSEW, może wygenerować potencjał 33 GW – to ponad sześciokrotnie więcej niż obecna moc Elektrowni Bełchatów. To strategiczna szansa, której nie można zmarnować.

Zobacz też: https://swiatoze.pl/baltic-power-nabiera-mocy-kluczowe-komponenty-juz-w-drodze-na-baltyk/

Źródła: orsted.pl, PSEW, windeurope.org, commission.europa.eu

Fot. Canva

Idź do oryginalnego materiału