Moratorium na wycinkę drzew. Jacek Sasin i Marek Włostowski (WIDEO)

dziendobrybialystok.pl 5 godzin temu

Protest pod podlaskim urzędem wojewódzkim zorganizowany przez polityków opozycji, samorządowcy, mieszkańcy, leśnicy i pracownicy branży drzewnej odbił się sporym echem. Moratorium na wycinkę drzew zwarł szeregi ludzi z różnych środowisk politycznych, a choćby osoby, które polityką na co dzień się nie zajmują. Wprowadzone w styczniu moratorium praktycznie zamroziło możliwość planowej i świadomej gospodarki leśnej oraz prawidłową pielęgnacją lasu. Jak twierdzą specjaliści grozi to paraliżem nie tylko Lasów Państwowych oraz zagraża ich przyszłości (grozi im bankructwo), ale kładzie na łopatki polski przemysł drzewny. Na Podlasiu ma on szczególną rolę. O te sprawy właśnie zapytaliśmy posła Jacka Sasina, byłego wicepremiera oraz szefa regionalnego Prawa i Sprawiedliwości i leśnika Marka Włostowskiego, szefa związku zawodowego NSZZ Solidarność w podlaskich Lasach Państwowych. Mówią oni o tym, iż Lasy Państwowe istnieją od 100 lat ale grozi im bankructwo. Zarządzanie puszczami, kniejami i lasami przejęli ekolodzy i urzędnicy z Ministerstwa Klimatu i Środowiska co szkodzi nie tylko przedsiębiorcom, wywołuje falę zwolnień i osłabia podlaski biznes, ale zagraża także puszczom i lasom. To efekt ograniczeń w wycince drzew (w tym także tych zakażonych chorobami i kornikiem), którą ekologiczne organizacje przeforsowały w resorcie dzięki decyzjom wiceministra Mikołaja Dorożały. Wprowadzone w styczniu moratorium dotyczące wycinki drzew niebawem sprawi, iż około 20 procent lasów w Polsce zostanie objęte takim rygorem. PS

Idź do oryginalnego materiału