Mirosław Lech musi przeprosić Beatę Matyskiel na piśmie. Jest prawomocny wyrok sądu

sokolka.tv 1 miesiąc temu

Dziś sąd apelacyjny w Białymstoku nakazał Mirosławowi Lechowi przeproszenie Beaty Matyskiel. Chodzi o rozpowszechnianie o niej przez niego nieprawdziwych informacji w kampanii wyborczej. Orzeczenie zostało wydane w trybie wyborczym.

Beata Matyskiel kilak dni temu do sądu złożyła wniosek przeciwko Mirosławowi Lechowi, jej kontrkandydatowi w wyborach na wójta gminy Korycin. Chodziło między innymi o wezwanie go do zaprzestania szerzenia nieprawdziwych informacji wyborczych.

Zobacz też: Wybory w Korycinie unieważnione

Lech przeprosiny ma napisać odręcznie

Dziś, 22 listopada, sąd apelacyjny nakazał Lechowi sprostowanie tych informacji poprzez wręczenie wnioskodawczyni spisanego własnoręcznie i podpisanego oświadczenia.

Korycin czeka na wybory

W przeprosinach ma się znaleźć następująca treść

Ja Mirosław Lech, kandydat na wójta gminy Korycin oświadczam, iż rozpowszechnione przeze mnie informacje w ulotce zatytułowanej „Zawsze z wami” i „Uczciwe wybory!!!” są nieprawdziwe w zakresie stwierdzenia: „Wędrując po naszych wsiach wraz ze swoimi zwolennikami szerzyła kłamstwa (…), uderzając we mnie, moją rodzinę, samorządowych pracowników i wiarygodność samorządu”. Przepraszam Panią Beatę Matyskiel za to, iż w kampanii wyborczej przed wyborami na wójta gminy Korycin zarządzonymi na dzień 24.11.2024 roku rozpowszechniałem powyższe nieprawdziwe informacje”.

/red./

Idź do oryginalnego materiału