Ministerstwo edukacji pilnie reaguje. Koniec z nowym zakazem i wymogami w szkołach

3 godzin temu

Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało nowelizację przepisów dotyczących tzw. Lex Kamilek. Zmiany mają znacząco uprościć dotychczasowe procedury i zlikwidować uciążliwe obowiązki, które od miesięcy budziły kontrowersje w środowisku szkolnym.

Fot. Shutterstock / Warszawa w w Pigułce

Rząd zmienia i uprasza przepisy wprowadzone w ramach tzw. „Lex Kamilek”. W założeniu przepisy miały chronić dzieci przed niebezpiecznymi przestępcami, ale w praktyce zaczęły utrudniać życie m.in. rodzicom.

Najważniejsze zmiany

„Nowe przepisy są odpowiedzią na liczne skargi kierowane do Ministerstwa Edukacji Narodowej przez dyrektorów szkół, nauczycieli i rodziców” – poinformowała wiceminister sprawiedliwości Zuzanna Rudzińska-Bluszcz podczas posiedzenia sejmowej Komisji do spraw Dzieci i Młodzieży.

Najistotniejszą zmianą jest zwolnienie rodziców z obowiązku dostarczania zaświadczeń z Krajowego Rejestru Karnego. Do tej pory rodzice, którzy chcieli pomagać przy szkolnych wydarzeniach czy opiekować się dziećmi podczas wycieczek, musieli przedstawiać płatne zaświadczenia o niekaralności. Teraz ten wymóg zostanie zniesiony.

Nowelizacja wprowadza również koniec z podwójną weryfikacją osób współpracujących ze szkołami. Przykładowo, trenerzy sportowi, którzy zostali już sprawdzeni przez swojego pracodawcę, nie będą musieli przechodzić ponownej weryfikacji w szkole. Podobne ułatwienia dotyczą zawodów zaufania publicznego, takich jak policjanci czy adwokaci, którzy z racji wykonywanego zawodu muszą spełniać wymogi niekaralności.

Kuriozalny zakaz. Ministerstwo: nie ma podstaw prawnych

Resort sprawiedliwości odniósł się również do kontrowersyjnej kwestii tzw. „stref wolnych od rodziców”. Niektóre placówki, powołując się na przepisy bezpieczeństwa, wprowadzały zakaz wchodzenia rodziców do budynku poza wyznaczonymi miejscami, takimi jak hol. Ministerstwo wyjaśnia, iż tego typu ograniczenia nie mają podstaw prawnych.

Często błędnie interpretowana jest ustawa Lex Kamilek, której przepisy nie dotyczą sytuacji, gdy rodzic przyprowadza lub odbiera dziecko ze szkoły. Artykuł 21 tej ustawy odnosi się wyłącznie do osób zatrudnionych lub współpracujących ze szkołami na podstawie umowy, a nie do rodziców wykonujących swoje podstawowe obowiązki opiekuńcze.

Pomimo tych wyjaśnień, wiele szkół przez cały czas utrzymuje „strefy bezpieczeństwa”, zmuszając rodziców do czekania na zewnątrz budynku zamiast umożliwić im bezpośredni odbiór dzieci ze świetlicy czy szatni. Praktyka ta prowadzi do napięć między rodzicami a administracją szkolną.

Eksperci ds. prawa oświatowego podkreślają, iż nowe przepisy powinny przynieść ulgę zarówno rodzicom, jak i pracownikom szkół, eliminując zbędną biurokrację przy jednoczesnym zachowaniu odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa dzieci. Zmiany mają także zmniejszyć koszty ponoszone przez rodziców związane z uzyskiwaniem zaświadczeń o niekaralności.

Ministerstwo zapowiada, iż nowe regulacje wejdą w życie po zakończeniu procesu legislacyjnego. Do tego czasu szkoły powinny stosować się do aktualnych przepisów, jednocześnie unikając nadmiernych restrykcji, które nie mają umocowania w prawie.

Idź do oryginalnego materiału