Mikrosieci a odporność energetyczna – osobista perspektywa eksperta z NREL
Rosnące zapotrzebowanie na energię elektryczną i coraz częstsze katastrofy naturalne stawiają nowe wyzwania przed systemami energetycznymi. Rory McIlmoil, badacz z National Renewable Energy Laboratory (NREL), wskazuje, iż jednym z najbardziej obiecujących rozwiązań są mikrosieci – lokalne układy energetyczne, które mogą działać niezależnie od głównej sieci.
Jego zaangażowanie w temat odporności energetycznej nie wynika wyłącznie z pracy naukowej, ale również z osobistych doświadczeń. We wrześniu 2024 roku, gdy huragan Helene uderzył w góry Karoliny Północnej, McIlmoil i jego społeczność zostali odcięci od prądu i wody choćby na dwa tygodnie. Jako wolontariusz straży pożarnej pomagał lokalnej społeczności, ale skromne zaplecze energetyczne stacji – zasilanej jedynie generatorem diesla – gwałtownie okazało się niewystarczające.
– Mikrosieć mogłaby wtedy zapewnić szybsze i pełniejsze przywrócenie zasilania, a także dostęp do wody i internetu – podkreśla McIlmoil.
Czym są mikrosieci?
Zgodnie z definicją Departamentu Energii USA, mikrosieć to grupa połączonych odbiorników i źródeł energii działających w ramach jednej, kontrolowanej jednostki. Mogą funkcjonować zarówno w trybie podłączonym do sieci, jak i w trybie wyspowym – niezależnie od sieci krajowej. Często opierają się na rozproszonych źródłach energii lub magazynach energii.
W sytuacji awaryjnej mikrosieć może zasilać pojedynczy budynek (np. remizę strażacką), ale także całą grupę obiektów – tzw. „area microgrid”, zapewniając ciągłość działania kluczowych służb.
Zainteresowanie rośnie, zwłaszcza po katastrofach
Po prezentacji McIlmoila przed lokalnymi służbami ratunkowymi, zainteresowanie mikrosieciami zaczęło rozprzestrzeniać się na kolejne hrabstwa. w tej chwili współpracuje on z szeroką koalicją regionalnych partnerów nad projektami mikrosieci stacjonarnych i mobilnych dla straży pożarnych, stacji ratunkowych i centrów społecznych.
Przykłady z Karoliny Północnej pokazują, iż tego typu rozwiązania nie tylko zwiększają odporność lokalnych społeczności, ale także wspierają stabilność całej sieci elektroenergetycznej. Mikrosieci mogą odciążać sieć podczas szczytowego zapotrzebowania, a także opóźniać kosztowne inwestycje infrastrukturalne.
Mikrosieci w strategii energetycznej przyszłości?
McIlmoil uważa, iż rozwój mikrosieci może pomóc decydentom na poziomie stanowym i federalnym lepiej zrozumieć ich rolę w planowaniu i regulacji systemów energetycznych. To także szansa na obniżenie kosztów energii – zarówno dla użytkowników, jak i samych operatorów sieci.
– Celem jest nie tylko lepsza odporność na katastrofy, ale też bardziej elastyczny, zdecentralizowany system energetyczny przyszłości – podsumowuje naukowiec z NREL.
Zobacz również:- Małe instalacje OZE z rekordową produkcją – niemal 4,8 TWh energii w 2024 roku
- Fotowoltaika a brak prądu w sieci – co musisz wiedzieć?
- Awaria energetyczna: Brak prądu gdzie dzwonić?
Źródło: NREL