Mijają dwa lata od wyborów. Co ze zniesieniem zakazu handlu w niedzielę? Sprawdzamy

2 godzin temu
Zdjęcie: foto Canva


Mijają dokładnie dwa lata od wyborów parlamentarnych. Choć 15 października 2023 roku zwycięstwo przypadło Prawu i Sprawiedliwości, które zdobyło nieco ponad 35 procent głosów, to większość w Sejmie uzyskał sojusz Koalicji Obywatelskiej, Polskiego Stronnictwa Ludowego, Polski 2050 oraz Nowej Lewicy. Ugrupowania te utworzyły wspólny rząd, na którego czele stanął Donald Tusk.

Podczas kampanii wyborczej Koalicja Obywatelska zaprezentowała program "100 konkretów na 100 dni rządów". Wśród przedstawionych propozycji znalazł się postulat nr 21, zakładający zniesienie zakazu handlu w niedziele.

Zniesiemy zakaz handlu w niedziele, ale każdy pracownik będzie miał zapewnione dwa wolne weekendy w miesiącu i podwójne wynagrodzenie za pracę w dni wolne - obiecywała KO.

https://zwielkopolski24.pl/wiadomosci/ceny-wegla-w-pazdzierniku-2025-r-tyle-kosztuje-groszek-orzech-i-kostka/GWMPxHmVPoUFPGNldkFY

Zakaz handlu w niedziele obowiązuje od 2018 roku

Warto przypomnieć, iż zakaz handlu w niedziele obowiązuje na mocy ustawy z 10 stycznia 2018 roku. Zgodnie z jej przepisami, handel w niedziele i święta jest zabroniony, z kilkoma wyjątkami. w tej chwili sklepy mogą być otwarte w:

  • ostatni weekend stycznia, marca, czerwca i sierpnia,
  • dwie niedziele przed Bożym Narodzeniem (po ostatniej zmianie, dochodzi trzecia, ze względu na uczynienie Wigilii dniem wolnym),
  • niedzielę bezpośrednio przed Wielkanocą, czyli Niedzielę Palmową.

Oznacza to, iż w ciągu roku jest zaledwie kilka niedziel handlowych - w 2025 dokładnie 8. Zakaz obejmuje większość placówek handlowych, ale przez cały czas czynne mogą być np. stacje paliw, apteki czy sklepy prowadzone przez samego właściciela.

Dlaczego ograniczono handel w niedziele?

Głównym argumentem przemawiającym za ograniczeniem handlu w niedziele były kwestie społeczne i pracownicze. Inicjatywy obywatelskie i związki zawodowe podkreślały potrzebę zapewnienia pracownikom handlu prawa do odpoczynku i spędzenia czasu z rodziną. Argumentowano, iż praca w niedzielę negatywnie wpływa na życie prywatne i społeczne tej grupy zawodowej.

Dodatkowo, zwolennicy zakazu argumentowali, iż ograniczenie handlu w niedziele może przyczynić się do wzmocnienia więzi rodzinnych i społecznych, a także promować uczestnictwo w życiu kulturalnym i religijnym. Podkreślano również, iż mniejsze sklepy rodzinne mogą zyskać na ograniczeniu konkurencji ze strony dużych sieci handlowych w niedzielę.

Co ze zniesieniem zakazu handlu w niedziele?

Jednak zdaniem koalicji rządzącej, wprowadzenie ograniczenia handlu w niedziele i święta nie przyczyniło się do wsparcia małych lokalnych sklepów w ich konkurencji z wielkimi sieciami handlowymi.

W okresie 2014-2023 liczba placówek handlowych w Polsce zmalała o 33,5 tys., a w samym 2023 roku zamknięto 3 tys. placówek. Ostatnie lata są natomiast czasem rozkwitu wielkich sieci handlowych, a zwłaszcza tzw. sieci dyskontowych - dzięki agresywnej strategii marketingowej i cenowej oraz długim godzinom otwarcia udało im się skłonić potencjalnych klientów do robienia tam zakupów w piątki i soboty - zwracają uwagę autorzy projektu nowelizacji ustawy w sprawie zniesienia ograniczenia handlu w niedzielę.

Wskazują także, iż opinia publiczna jest podzielona w sprawie zakazu handlu. Przywołują wyniki badań sondażowych z lutego 2024 r. - w myśl których, zniesienie zakazu popiera 46% ankietowanych, a jego utrzymanie - 44%.

Stąd propozycja, by nie znosić zakazu całkowicie, ale zliberalizować obecne przepisy. Projekt ustawy skierowany do sejmu już w połowie 2024 r. zakłada, iż handel będzie dozwolony w pierwszą i trzecią niedzielę każdego miesiąca. Nowy przepis ma wprowadzić również dodatkowe prawa dla pracowników:

  • 200% wynagrodzenia za pracę w niedzielę,
  • obowiązek zapewnienia innego dnia wolnego w ciągu 6 dni przed lub po niedzieli,
  • co najmniej dwie wolne niedziele w miesiącu.

Proponowane rozwiązanie ma więc charakter kompromisowy - zgoda na częściowe niedzielne otwarcie sklepów wraz z wyższymi wynagrodzeniami dla pracowników pozwolą pogodzić interesy klientów chcących robić zakupy oraz pracowników sektora. Warto też pamiętać, iż z możliwości pracy w niedzielę korzystają też osoby, które ze względu na naukę nie mogą pracować w inne dni tygodnia - np. studenci chcący choćby częściowo pokryć koszt życia w mieście akademickim - czytamy w uzasadnieniu projektu nowelizacji.

Na jakim etapie są prace nad zniesieniem zakazu handlu w niedziele?

Projekt jest na etapie prac w Komisji Gospodarki i Rozwoju. Po pierwszym czytaniu w Sejmie, które odbyło się 28 czerwca 2024 roku, dokument został skierowany do komisji, gdzie czeka na trzecie czytanie. Póki co, terminu nie wyznaczono.

Jeśli projekt zostanie przyjęty przez Sejm i Senat w obecnym kształcie, istnieje duże prawdopodobieństwo, iż prezydent Karol Nawrocki go zawetuje, ponieważ wcześniej zobowiązał się wobec NSZZ „Solidarność” do utrzymania ograniczeń handlu w niedziele. Odrzucenie ewentualnego weta prezydenta wymagałoby większości 3/5 głosów w Sejmie, co przy dotychczasowym niewielkim poparciu dla projektu będzie bardzo trudne do osiągnięcia.

A Ty, co sądzisz o zniesieniu zakazu handlu w niedziele? Czekamy na Wasze komentarze.

Idź do oryginalnego materiału